GosiaG napisał(a): Miliony fanatykow ,żyje ''głębokiej duchowości i niczym nie zmąconej wiary'':P
Rozwój samej duchowości nie załatwi sprawy , ponieważ rzeczywistość ma o wiele więcej wymiarów ;)
Czysta duchowość i prawdziwa wiara nie ma nic wspólnego z fanatyzmem. Uważam, że prawdziwa Wiara nie polega na ślepej i bezkrytycznej wierze w słuszność swoich poglądów, w słuszność jedynej religii. Wiara jest materią żywą, jest słuchaniem, patrzeniem, rozmową. To życie duchowe otwarte na uczucia innych, na ich cierpienie, na ich potrzeby. Gosiu wiara to nie fanatyzm. Są religie monoteistyczne, które różnią się od naszej, ale jednak podobne w swym podstawowym aspekcie. To wiara w jednego Boga. Należy mieć szacunek do innych religii. Często odmienność religii bierze się z różnic kulturowych, a to również ma bezpośredni wpływ na duchowość. Duchowość warunkuje całe życie człowieka. Dlatego przemiany w duchowości warunkują również zmiany we wszystkich, jak to piszesz "wymiarach" życia.