~ napisał(a): tak tak odmów i idź do sądu, sprawa potrwa z 1-2 lata zanim się wezwie wszystkich świadków, policjantów wykonujących pomiar, obrabiających zdjęcia, sporządzających dokumentację, ludzi legalizujących fotoradary itd. zanim wszystkich przesłuchają trochę to potrwa, a po tym czasie i tak dostaniesz wyrok skazujący z maksymalną kwotą i odpowiednią ilością pkt karnych, a do tego doliczą ci jeszcze opłaty sądowe, które na pewno nie będą małe ze względu za czas i rozwianie wszelkich wątpliwości co do twojej winy. a tak na marginesie to zgodnie z nowym rozporządzeniem, które masz jak byk napisane jakim w piśmie z policji nie mają oni obowiązku wysyłać zdjęć. (oszczędności w mundurówce). więc poczytaj sobie to rozporządzenie i będziesz wiedział, a następnym razem jedź wolniej i się obejdzie...
tak tylko jaka ja mam pewnosc, ze to akurat mi zrobiono zdjecie ?? ja jezdze przepisowo po miejscowosciach, nigdzie nie widac bylo blysku flesza, stad moje watpliwosci