Przecież ci bezradni to teraz jak mleko się rozlało udają troskę o mieszkańców,jak było zebranie w Zebrzydowej Wsi z mieszkańcami to radny Zdunek mówił że możemy sobie gadać a Rada i tak podejmie uchwałę po swojemu ,na co jedna Pani powiedziała to my na ciebie glosowaliśmy a ty teraz jesteś przeciwko mieszkańcom , niestety takich mamy radnych .

~Zebrzydowianka napisał(a): Przecież ci bezradni to teraz jak mleko się rozlało udają troskę o mieszkańców,jak było zebranie w Zebrzydowej Wsi z mieszkańcami to radny Zdunek mówił że możemy sobie gadać a Rada i tak podejmie uchwałę po swojemu ,na co jedna Pani powiedziała to my na ciebie glosowaliśmy a ty teraz jesteś przeciwko mieszkańcom , niestety takich mamy radnych .

Dodam, choć jestem z z innej miejscowości, że Pan Zdunek mnie próbował uspokoić, iż firma w każdych warunkach musi odebrać śmieci z domu, a jednocześnie Pan Radny zagłosował za tym w regulaminie że to mieszkaniec ma donieść śmieci do trasy przejazdu.

Wspólnie z żoną już cztery lata temu zmierzyliśmy się z problemem nie odbierania śmieci z domu, po kilkumiesięcznej korespondencji Czurejno- MZGK Bolesławiec - Burmistrz. Ten ostatni zapewnił iż takie problemy nie powrócą. Jednak Radni wyciągnęli wnioski z tamtej sprawy i teraz w regulaminie przerzucili obowiązek na mieszkańca.

Mimo próby zapewnienia przez Pana Radnego Zdunka, nie jestem spokojny bo staramy się w pierwszej kolejności przewidywać a nie skupiać się na rozwiązywaniu problemów bieżących.








Zmoderowano 14.08.2013 godz.15:10 - powód: (jegomosc)

Przecież ten radny z Zebrzydowej to jest marionetka burmistrza.

~ napisał(a): Przecież ten radny z Zebrzydowej to jest marionetka burmistrza.

Proszę Państwa Pan Zdunek jako jeden z nielicznych, obok Pani Wójtowicz i Pilnej, podjął temat, próbował uzyskać od Burmistrza wyjaśnień w sprawie rozbieżności pomiędzy tym co firma która "wygrała" przetarg zadeklarowała a co jest w praktyce - wierzę że te próby były w dobrej wierze.

W dalszej części opiszę rozbieżności pomiędzy warunkami przetargu a stanem rzeczywistym..

Sortowanie i zanoszenie do zbiorczych pojemników nie jest problemem płatność z góry za 3 miesiące ma znaczenie tylko na początku później to jest bez znaczenia a jak będziesz płacił co miesiąc to co urzędasy mogą zrobić.

Jeżeli ktoś ma ochotę na odbiór odpadów segregowanych z domu, to musi podpisać umowę w tym zakresie ze ZGiUKiem. Uprzedzam, że nie jest to łatwe (pomijając całkowicie fakt, że również dodatkowo płatne).

W naszym przypadku pierwsze próby były telefoniczne. Przy poruszeniu kwestii umowy na odbiór z domu usłyszeliśmy, że takiej opcji w Gminie Nowogrodziec nie ma, bo przecież mamy dzwony. Po długim tłumaczeniu poprosiliśmy o projekt umowy. Niestety bezskutecznie.

Kolejny telefoniczny monit (jeszcze przed 1 lipca) - odebrała inna osoba argumentując, że przecież w Gminie Nowogrodziec nie ma opcji odbierania odpadów selektywnie zebranych wprost z terenu nieruchomości - trzeba zanieść do dzwonów.

Następne było już oficjalne wystąpienie drogą mailową do Pana Browarczyka i jego odpowiedź z 3 lipca informująca:

"Podstawą do wprowadzenia systemu odbioru z domu jest:
- złożenie wniosku do Urzędu Miejskiego w Nowogrodźcu
- podpisanie umowy na dodatkowy wywóz oraz dzierżawę urządzeń do gromadzenia (stojaków i worków) ze ZGiUK
- indywidualne opłacanie kosztów odbioru i wyposażenia na konto ZGiUK w odstępach miesięcznych po wystawionej fakturze.

Koszty (na podane przez nas przykładowe ilości worków):
- dzierżawa stojaka 3 zł
-za każdy worek 1 zł (podaliśmy 1 na szkło, 1 na papier, 3 na plastik)
-transport 10zł
w sumie 18 zł, przy założeniu, że "koszt odbioru SUROWCÓW nie jest uzależniony od faktycznie odebranych surowców i w przypadku niewypełnienia wszystkich worków i tak będzie wynosił 18 zł".

Jeszcze tego samego dnia wystąpiliśmy z pismem do Urzędu Miejskiego z prośbą o zajęcie stanowiska w sprawie czy ZGiUK może warunkować podpisanie umowy od wystąpienia przez nas ze stosownym wnioskiem do tutejszego Urzędu.

Odpowiedź przyszła 17-tego lipca, pismo z 16-tego informujące tak jak to zapisano w Regulaminie utrzymania czystości i porządku w Gminie czyli, iż usługę takową należy zamówić bezpośrednio u przedsiębiorcy, który będzie ją świadczył za dodatkową opłatą.

17-tego lipca przesłaliśmy do ZGiUK stanowisko Urzędu Miejskiego oraz ponowiliśmy prośbę o przedłożenie projektu umowy, zaznaczając, że umowa musi dotyczyć ODPADÓW a nie SUROWCÓW, bo takowych nie wytwarzamy.

Nie doczekaliśmy się odpowiedzi.

6-tego sierpnia skierowaliśmy wniosek do Rady Miejskiej o zapewnienie odbioru odpadów zgodnie z uchwalonym przez Radę Regulaminem utrzymania czystości i porządku (do wiadomości ZGiUKu i Burmistrza).

8 sierpnia odezwał się Pan Browarczyk, iż w sprawie umowy należy się skontaktować z działem transportu. Odpisaliśmy, że pismo do ZGiUK zostało skierowane do sekretariatu i poprosiliśmy o samodzielne przekazanie dalej wewnątrz firmy do odpowiedniego działu. Oczywiście dodaliśmy, iż oczekujemy na przesłanie umowy.

Oczekujemy nadal...

~ napisał(a): Sortowanie i zanoszenie do zbiorczych pojemników nie jest problemem .

Jak wynika z danych za lipiec - ten bezproblemowy system pozwala na odzysk 7% odpadów, gdzie potrzebujemy osiągnąć poziom 20% (aby to się wyrównało musimy na początku osiągnąć jeszcze więcej, gdyż już mamy spore "tyły").

Osobiście widziałam dzisiaj przy dzwonie grupkę młodzieży z workiem wypełnionym plastikami - owszem, na początku zaczęli wrzucać pojedynczo, ale już po czwartym razie zawiązali worek i resztę położyli obok dzwonu. Mówcie co chcecie, ale dla mnie takie zachowanie jest całkowicie naturalne - mało kto widzi przyjemność w staniu pod dzwonem i wrzucaniu pojedynczo każdego odpadu.

Relich do wymiany, Dutkowski zaprowadzi porządek w tej wymęczonej Gminie.