Nie kijem go to pałą.Dopóki nie dochowamy sie prawdziwie obywatelskiego społeczeństwa,każda metoda będzie zła.Dopóki świadomość wyborców będzie na poziomie "łykania " demagogii,wybierania :jak nie wiem kogo to pana nauczyciela,pana doktora - dopóty bedziemy mieli takich przedstawicieli jakich mamy.

Nie pomogą żadne okręgi jednomandatowe dopóki społeczeństwo - wyborcy nie pójdą do urn wyborczych i oddadzą głos na jednego z kandydatów. Bo jeżeli idzie do wyborów 40 % wyborców to wybrany radny i tak nie reprezentuje większości wyborców. Można powiedzieć, że mamy demokrację ale czy nasze społeczeństwo dorosło do tej demokracji. Bo świadomość w krajach demokratycznych jest o wiele wiele wieksza i oni idą do urn poto by wybrać naprawdę swojego przdstawiciela

ramaj napisał(a): Nie kijem go to pałą.Dopóki nie dochowamy sie prawdziwie obywatelskiego społeczeństwa,każda metoda będzie zła.Dopóki świadomość wyborców będzie na poziomie "łykania " demagogii,wybierania :jak nie wiem kogo to pana nauczyciela,pana doktora - dopóty bedziemy mieli takich przedstawicieli jakich mamy.

Społeczeństwo zawsze jest obywatelskie.To prawo jest anty obywatelskie .
Obywatelska Rad Miasta to szansa na spełnienie tego o czym Pan pisze.
Apolityczna i neutralna światopoglądowo inicjatywa .Nie posiada żadnej politycznej twarzy.Daje możliwość zaistnieć zwykłym ludziom.Wystarczy się tylko zainteresować i zaangażować dla siebie lub kogoś kogo chcemy widzieć w przyszłej Radzie Miasta.
Jedynym celem tego projektu jest wymiana obecnych nieudolnych radnych na ludzi niezależnych od władzy.Dlatego ORM nie będzie wspierała pracowników administracji państwa gdyż kłoci się to z interesem mieszkańców.
Nowa Rada Miasta powinna być organem kontrolnym lokalnej władzy.

~ napisał(a): Nie pomogą żadne okręgi jednomandatowe dopóki społeczeństwo - wyborcy nie pójdą do urn wyborczych i oddadzą głos na jednego z kandydatów. Bo jeżeli idzie do wyborów 40 % wyborców to wybrany radny i tak nie reprezentuje większości wyborców. Można powiedzieć, że mamy demokrację ale czy nasze społeczeństwo dorosło do tej demokracji. Bo świadomość w krajach demokratycznych jest o wiele wiele wieksza i oni idą do urn poto by wybrać naprawdę swojego przdstawiciela

Tak jak mówi Wałęsa - "Co to za demokracja, że każdy może mówić co chce! " :D Wybierając jednego kandydata, zawsze będę głosował na konkretną osobę. W wyborach gdzie są listy tworzone przez partię lub inne "grona" często głosuje się wg określonych preferencji politycznych itd. Sam nie raz byłem świadkiem jak osoby idące głosować nie wiedziały na kogo oddadzą głos bo głosowały np. na Samoobronę lub LPR. Dopiero przy urnie patrzyli na nazwiska jakie są w ich okręgu ;( Przy jednomandatowych okręgach, będą musieli wiedzieć na kogo chcą oddać głos - no chyba, że zagłosują np. na Marchewkę bo takie nazwisko przypomina im warzywo, które lubią ;)

ot to.jeden baran z drugim z jakiejś partii układa mi listę z ludzmi ,którzy muszą śpiewać jak im pan zagra.a my jak te kolejne barany udajemy że wybieramy kogo chcemy,że to od nas zależy kto do korytka wlezie.dostaje taką listę wyborczą ,a tam....jakieś nazwiska i sam bóg wie kto to.wiemy tylko tyle z jakiej partii.i walimy w ślepo w jakies nazwiska,grunt by był z naszej ulubionej partii.czas zacząć głosować na ludzi,o których coś wiemy,którzy czymś zapracowali sobie na taki mandat...nawet jeżeli jest z partii "róbta co chceta".

Słuszna uwaga Ksawery :) Problem jednak polega na tym , i mówię to już od jakiegoś czasu , że JOW-y na szczeblu lokalnym i tak niczego nie zmienią. Potrzebna jest faktyczna rewolucja , należy usunąć zawodowych polityków, może być metodą Brunona K :D
Drodzy Państwo, i tak będziecie w dupę kopani , i tak , niezależnie od tego jaką metodę głosowania wybierzecie.

Jegomość :) poczytaj trochę , zanim zaczniesz coś pisać :)

Taki system wyborów już obowiązuje w gminach przy wyborze wójta i burmistrza, i wszystko jest ok. Teraz przechodzi do miasta. Szkoda, że jeszcze nie do powiatu.

Pannazdzieckiem napisał(a): Słuszna uwaga Ksawery :) Problem jednak polega na tym , i mówię to już od jakiegoś czasu , że JOW-y na szczeblu lokalnym i tak niczego nie zmienią. Potrzebna jest faktyczna rewolucja , należy usunąć zawodowych polityków, może być metodą Brunona K :D
Drodzy Państwo, i tak będziecie w dupę kopani , i tak , niezależnie od tego jaką metodę głosowania wybierzecie.

Jegomość :) poczytaj trochę , zanim zaczniesz coś pisać :)

zAMIAST REWOLUCJI WYSTARCZY DROBNA REGULACJA.
Pracownicy administracji państwa powinni być Apolitycznym Bezpartyjnym Korpusem Urzędniczym.
Do władz samorządowych powinno nie dopuszczać się pracowników zatrudnionych na stanowiskach budżetowych gdyż oni bardzo szybko popadają w zależność polityczno - ekonomiczną.
Ma Pan rozwiązanie problemu.
Nie jest prawdą że złe są metody wybierania .Złe są metody regulujące zależności.
Zwycięski Polityk powinien zarządzać logistyką rejonu a nie stawać się władcą absolutnym nad wszystkimi aspektami życia lokalnych społeczności.Powinien mieć absolutny zakaz zadłużania mieszkańców a kredyty powinny być brane jedynie w zakresie posiadanych pieniędzy aby nie drenować rynku i niszczyć kapitału ludzkiego.