~Koral napisał(a): lia napisał(a):
A jeśli po wczytaniu się dalej nie załapiesz to zawołaj żonę , wytłumaczy Ci :D
My z żoną, to jak Paweł i Gaweł :D ona na górze ogląda swoje seriale, a ja na dole, klepię na klawiszach.
Zaraz się seriale skończą, to i ja będę musiał kończyć :D :D
Ma to swoje dobre strony . Nie ma "wojny domowej" o pilota :D
Seriale nie kończą się nigdy ( 150 kanałów tego samego ) nagle zaczyna gryźć samotność , to dlatego musisz skończyć chwilowo z grafomanią Koralu :)
Ale wstał oto nowy dzień i możesz wrócić do ulubionych czynności :D Ona też :D
Skąd , ja to znam :|
Miłego :)