9 lipca 2014r. godz. 16:42, odsłon: 11651, Bolec.InfoKto na prezydenta? Kto do rady?
Wiemy, które komitety wezmą udział w wyborczym wyścigu i znamy nazwiska pierwszych kandydatów.
(fot. Telewizja Łużyce)
Kto na prezydenta?
Do wyborów samorządowych pozostały już jedynie nieco ponad 4 miesiące. Do urn pójdziemy 16 listopada. Kto rzuci wyborczą rękawicę obecnie urzędującemu prezydentowi (którego partia potwierdza, że po raz kolejny Piotr Roman będzie starał się o reelekcję)? Każda z liczących się sił politycznych w mieście deklaruje, że swojego kandydata wystawi... jednak wciąż jeszcze nie chcą one podawać konkretnych nazwisk. Zarówno lokalna Platforma jak i PiS, Twój Ruch i SLD spuszczają zasłonę milczenia na personalia kandydata na prezydenta. Nie słychać również nic o niezależnych komitetach ani o kandydatach niezwiązanych z wyżej wymienionymi. W naszej ocenie to poważny błąd – czas ucieka i być może jest już za późno na kreowanie nowego kandydata.
Jedynym wyjątkiem jest Maciej Małkowski ze stowarzyszenia Ziemia Bolesławiecka. Małkowski, zapytany o jego kandydowanie na prezydenta odpowiada: - Jeśli chodzi o kandydata na prezydenta, proponowanego przez ZB, to oczywiście ostateczna decyzja ze strony Zarządu jeszcze nie zapadła. Przyznaję, jednak że moja osoba jest brana pod uwagę, co jest dla mnie niezwykłym wyróżnieniem. Widzę szereg problemów naszego Bolesławca, które nie zostały rozwiązane. Wiem, że wiele spraw można poprowadzić lepiej i skutecznej.
O kandydowanie zapytaliśmy również Bogusława Nowaka, który stwierdził, że w tej chwili nie ma wyborczych planów... „ale zobaczymy”. Karol Stasik, szef powiatowej PO, stwierdził, że „PO będzie miała mocnego kandydata na prezydenta”.
Nowy burmistrz czy stary burmistrz?
Kilka komitetów, z Platformą Obywatelską, SLD i Twoim Ruchem na czele planuje wystawić swoich kandydatów na Burmistrza Nowogrodźca. Co na to obecny burmistrz Robert Relich? Jako, że nie zwykł on odbierać od nas telefonu postanowiliśmy go o to nie pytać.
Kto do Rady Miasta?
Przypominamy, że zupełnie zmieniła się ordynacja wyborcza i czeka nas prawdziwa rewolucja. Nie będzie już przygotowywanych przez komitety list kandydatów liczących po 10 (lub więcej) osób w każdym okręgu. W zamian dostaniemy aż 21 jednomandatowych okręgów wyborczych. W każdym z nich wybrany zostanie, jak sama nazwa wskazuje, tylko jeden radny. Każdy z zapytanych przez nas komitetów zapewnia, że wystawi swoich kandydatów w każdym z okręgów.
Co to oznacza w praktyce? Kandydaci będą bezpośrednio ze sobą rywalizować, a radnego wybierać będzie sporo mniejsza liczba mieszkańców. Dużą zmianą będzie również brak obecności tzw. lokomotyw, czyli ludzi, którzy dzięki zebraniu dużej ilości głosów „wciągali” do rady mniej popularnych kolegów z tego samego komitetu. Prawdziwym mistrzem w tej kategorii był urzędujący prezydent Piotr Roman, który rezygnując ze swojego miejsca w radzie „robił miejsce” kolejnym politykom ze swojego komitetu. Dzięki takim manewrom w radzie znaleźli się dwaj radni z najniższym wynikiem wyborczym – Józef Pokładek (120 głosów) i Eugeniusz Jabłoński (99 głosów).
Kto do Powiatu?
Ordynacja wyborcza do Rady Powiatu pozostaje bez zmian – kandydaci umieszczeni będą na listach, a ważny będzie zarówno indywidualny wynik kandydata jak i suma głosów oddanych na listę. Co to oznacza? Wprawdzie Forum Samorządowe nie potwierdza tej informacji, ale przewidujemy, że kandydatem do Rady Powiatu zostanie Piotr Roman, który będzie próbował „pociągnąć listę”. To duże wyzwanie dla innych komitetów, szczególnie dla rządzącej obecnie w Powiecie Platformy Obywatelskiej.
Kto jeszcze będzie ubiegał się o miejsce w Radzie Powiatu? Komitety zgodnie milczą na ten temat.
Może więc Wy, drodzy czytelnicy, by dodać kandydatom animuszu, zaproponujecie ludzi, którzy się do kandydowania nadają? Zachęcamy do dyskusji!