8 września 2014r. godz. 13:29, odsłon: 1259, Bolec.Info/BKS BobrzanieBKS: Zwycięstwo po zażartej walce
W meczu piątej kolejki IV ligi BKS Bobrzanie Bolesławiec pokonał na wyjeździe Orkan Szczedrzykowice 2:0 (0:0).
BKS -logo (fot. BKS Bobrzanie Bolesławiec)
Po dwóch ligowych porażkach z rzędu w niedzielne popołudnie przyszło nam grać z zespołem, który jeszcze meczu nie przegrała, a dodatkowo nie stracił gola. Jeżeli ktokolwiek miał przed meczem wątpliwości czy BKS da sobie radę to w jego trakcie musiał się ich wyzbyć. Nasz zespół rozegrał bardzo dobre zawody, a na twardą i miejscami brutalną grę gospodarzy odpowiedział z nawiązką i dzięki temu z trudnego tereny przywieźliśmy trzy punkty.
Pierwsza połowa meczu była wyrównana i toczyła się głównie w środkowej strefie boiska. Pierwszą dobrą akcję tego dnia przeprowadził Orkan Szczedrzykowice, na szczęście obrońcy BKS-u byli na swoim miejscu i zdążyli wybić zmierzającą do naszej bramki piłkę. Dobra sytuacja gospodarzy podziałała mobilizująco na BKS, który śmielej ruszył do ataku. W efekcie tego w 16 i 17 minucie strzały na bramkę Orkanu oddali Dzięgleski i Bochnia, niestety za słabe aby pokonać bramkarza gospodarzy. W efekcie mocnej wymiany ciosów z kontuzjami w pierwszej połowie musieli zejść Kapusz i Kosior. Na szczęście ich zmiennicy stanęli na wysokości zadania i dali dobre zmiany. W 25 minucie BKS był bliski wyjścia na prowadzenie. Po rzucie wolnym bitym z okolic linii bocznej boiska doszło do zamieszania w polu karnym Orkanu. Tam najprzytomniej zachował się Bochnia ale uderzona przez niego piłka o parę centymetrów minęła słupek. W 40 minucie dali o sobie znać ofensywni gracze Orkanu ale dobrze tego dnia broniący Mazur ładną paradą obronił strzał jednego z nich. Przed przerwą BKS stworzył sobie jeszcze dwie dobre sytuacje ale strzały Kraśnickiego jak i Ziółkowskiego nie przyniosły zmiany rezultatu. Do przerwy było więc bez bramek.
Po przerwie BKS wyszedł bardzo dobrze usposobiony do gry i przejął inicjatywę na boisku. Już w 46 minucie dobrym podaniem do Dzięgleskiego popisał się Ohagwu ale strzał naszego pomocnika wybronił bramkarz Orkanu. W 50 minucie po kombinacyjnie rozegranym rzucie wolnym znów Dzięgleski miał szansę na gola ale ponownie bramkarz gospodarzy okazał się lepszy. Obie te dobre akcje zwiastowały gola dla naszego zespołu, który padł w 54 minucie. Emmanuel Ohagwu w środkowej części boiska odebrał pomocnikowi gospodarzy piłkę i świetnym podaniem obsłużył Ziółkowskiego. Pomocnik BKS-u pognał lewą stroną boiska i prostopadłym podanie w pole karne rywala zagrał do Kraśnickiego, który mocnym strzałem nie dał szans bramkarzowi Orkanu i zrobiło się 1:0 dla naszego zespołu. Po stracie gola Orkan chciał szybko odrobić straty ale dobrze tego dnia grający cały zespół BKS-u dusił wszystkie akcje w zarodku. W efekcie tej niemocy brutalnie faulowany poza polem karnym był Rafał Mazur ale na szczęście nasz bramkarz mógł kontynuować zawody. W 73 minucie gospodarze dobrze bili rzut wolny ale na szczęście piłka przeszła obok bramki. Dobrą sytuację dla nas miał jeszcze Ohagwu ale uderzona przez niego piłka przeszła nad poprzeczką. W 81 minucie po kolejnej dobrej akcji naszego zespołu obrońca Orkanu zagrał piłkę ręką w polu karnym i sędziemu nie pozostało nic innego jak wskazać na 11 metr. Do rzutu karnego podszedł Dudka i precyzyjnym strzałem wyprowadził nas na 2:0. Końcowe fragmenty meczu to desperackie ataki Orkanu, które nie przyniosły rezultatu i wynik już nie uległ zmianie.
BKS Bobrzanie Bolesławiec rozegrał bardzo dobre zawody i nie pozostawił wątpliwości kto tego dnia był lepszy. Każdy z naszych chłopaków zagrał na wysokim poziomie i nawet problemy z kontuzjami w pierwszej połowie nie wpłynęły negatywnie na naszą postawę. Za niedzielne zawody brawa należą się dla całego zespołu i pozostaje mieć nadzieję, że w sobotę w meczu z Granicą Bogatynia zaprezentujemy równie korzystnie i na stałe zakotwiczymy w czubie tabeli.
Orkan Szczedrzykowice - BKS Bobrzanie Bolesławiec 0:2 (0:0)
Bramki: Kraśnicki (54), Dudka (81') - karny
BKS: Mazur, Janicki, Kapusz (22' Pazio), Dudkiewicz, Bryłkowski, Dzięgleski, Dudka, Bochnia, Kosior (31' Ziółkowski żk), Ohagwu, Kraśnicki (79' Rudyk)
Daj nam Cynk - zgarnij nagrodę!
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij
formularz lub wyślij pod adres:
[email protected].
Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).