16 lutego 2015r. godz. 12:16, odsłon: 7400, Kazimierz MarczewskiAktywność emerytów
Zawsze podkreślam warto być aktywnym. W taki sposób dbać o swoje zdrowie. Nie wolno się załamywać, trzeba iść do przodu.
Jan Doktor w Redakcji Bolec.Info (fot. Krzysztof Krzemiński)
Dzień dobry witam Pana w Redakcji Gazety i Portalu Bolec.Info – Proszę się przedstawić naszym czytelnikom.
Dzień dobry – Nazywam się Jan Doktor jestem przewodniczącym Polskiego Związku Zawodowego Emerytów, Rencistów i Inwalidów w Bolesławcu.
O kiedy jest Pan przewodniczącym tego Związku?
Od 2006 roku, wtedy zostałem wybrany przewodniczącym.
A gdzie pan pracował przed przejściem na emeryturę. Byłem geodetą w Zakładach Górniczych Konrad w Iwinach.
Ilu członków liczy Wasza organizacja, w Bolesławcu oczywiście.
Obecnie mamy 514 członków.
Ile wysokości jest składka?
30 zł/rok
Kto może się zapisać do Waszej organizacji?
Wszyscy emeryci i renciści, którzy posiadają książeczki z ZUSu, że są emerytami, rencistami.
Jaki jest główny cel działania Polskiego Związku Zawodowego Emerytów i Rencistów?
Głównym naszym celem, jest troska o naszych członków w czasie przebywania na emeryturze i rencie.
Polski Związek Emerytów, Rencistów i Inwalidów jest organizacją pozarządową, samodzielną i niezależną, z wieloletnią tradycją sięgającą okresu przedwojennego.
Związek działa na terenie całego kraju poprzez swoje oddziały okręgowe, rejonowe i koła. Jest największą organizacją skupiającą emerytów, rencistów i inwalidów.
Związek działa na rzecz poprawy warunków życia osób starszych i niepełnosprawnych, przeciwdziała ich samotności, marginalizacji i wykluczeniu społecznemu.
W jaki sposób integrujecie bolesławieckich emerytów i rencistów, jak im pomagacie?
Nie tylko organizujemy zabawy taneczne, pikniki integracyjne czy spotkania przy kawie i muzyce, ale także na tyle na ile jest nas stać, osobom najmniej zamożnym dajemy zapomogi, paczki świąteczne, chorych odwiedzamy w szpitalach. Nie mamy dużo pieniędzy bo musimy z zebranych składek 20% przekazać do Zarządu Związku. Mamy też 37% zniżki na przejazdy kolejowe. Mamy dla kobiet i mężczyzn usługi fryzjerskie po bardzo przystępnej cenie. Współpracujemy z Uniwersytetem Trzeciego Wieku w Bolesławcu i MOSiRem i Domem Dziennego Pobytu. Nasi członkowie uczestniczą za darmo w wielu imprezach organizowanych przez te organizacje. Mamy różnego rodzaju ulgi np. na basen.
Jak się układa Wam współpraca z lokalnymi samorządami?Muszę powiedzieć, że z prezydentem Piotrem Romanem współpraca układa się bardzo dobrze. Prezydent przychodzi często nasze spotkania i od czasu do czasu nas sponsoruje. Współpracę ze starostwem oceniam trochę niżej.
A czego byście oczekiwali od samorządowców? Wie Pan, że oczekiwać można dużo, ale wiem, że nie zawsze mogą nam dotować nasze imprezy. Takie są realia i tego trzeba sobie zdawać sprawę, najlepiej liczyć na siebie. Wtedy każda niespodzianka ze strony samorządów lepiej smakuje. Cieszymy się także z tego, że prezydent czy starosta nas odwiedzą, jak przyjdą to zawsze coś przyniosą. Ich wizyty przyjmujemy zawsze z wielką ochotą i miło nam jak coś nam o mieście czy powiecie powiedzą.
Dziękuję redakcji Bolec.Info, że nas bezinteresownie promujecie, że pokazujecie nas w gazecie i portalu Bolec.Info. Tak samo robi telewizja lokalna Azart Sat. Serdecznie dziękuję.
A czy macie innych sponsorów, czy ubiegacie się o środki z Unii Europejskiej? Nie jesteśmy stowarzyszeniem tylko Polskim Związkiem Zawodowym Emerytów i Rencistów, nie możemy ubiegać się o środki europejskie. Sponsorów nie mamy, liczymy, że tacy się znajdą, mamy swoje konto i można na nie wpłacać pieniądze na cele statutowe oczywiście.
Widzę, że bycie przewodniczącym tego związku to pana pasja, czy mam rację? Oczywiście tak. Zawsze chciałem i chcę pomagać ludziom. Trzeba przez całe życie być aktywnym. Cieszę się jak widzę, że ludzie się uśmiechają, radują czy bawią. Dlatego co miesiąc organizujemy jakoś imprezę, a co tydzień w BOK MCC mamy wieczorki taneczne. Za to szczególnie dziękuje dyrektorowi BOK MCC Ewie Lijewskiej-Małachowskiej. Jeszcze raz podkreślam warto być aktywnym. W taki sposób dbać o swoje zdrowie. Nie wolno się załamywać, trzeba iść do przodu.
A jaka się sytuacja materialna bolesławieckich emerytów, co pan na ten temat może powiedzieć? W wielu przypadkach tragiczna, ludzie po ponad czterdziestu latach pracy otrzymują bardzo niskie emerytury. Niektórzy np. 840 zł / miesiąc. Coś by trzeba z tym zrobić. Moim zdaniem to niskie uposażenie ogranicza aktywność emerytów, więcej chorują, nie stać ich na lekarstwa i koło się zamyka.
To są trudne sprawy, powinny zostać rozwiązane systemowo.
Zmieńmy nieco temat.
A wczasy nad morzem też organizujecie dla swoich członków? Tak co roku organizujemy kilka turnusów wczasów nad polskim morzem. Nasi członkowie chwalą sobie tą formę wypoczynku. Robimy to najtaniej i z dobrymi efektami. Pogodę zawsze mamy zapewnioną.
Jak się panu układa współpraca wewnątrz Związku, kogo by chciał pan wyróżnić? Współpraca układa się bardzo dobrze, szczególnie chciałbym tą drogą złożyć podziękowania mojej skarbniczce Bronisławie Kruczyńskiej, której praca zaangażowanie może być wzorem dla innych. Znakomicie prowadzi dokumentację Związku jest dla wszystkich bardzo życzliwa.
Widzę, obserwując wiele zabaw, że emeryci są zadowoleni, chętnie przychodzą na spotkania i bawią się znakomicie. Czy podziela Pan taką opinię?
Na każde kolejne nasze spotkanie, zabawę czekamy wszyscy z utęsknieniem. Chcemy być razem, chcemy dzielić nasze troski i radości, chcemy na każdym kroku być aktywni. Interesują nas sprawy osobiste, ale też chcemy wiedzieć co dzieje się w powiecie, w Bolesławcu. Jesteśmy stąd i wszystko co co tu się dzieje nie jest nam obce.
Kiedy następne spotkanie? Już 5 marca 2015 roku w restauracji Fantazja o godz. 14.00 zapraszam wszystkich, to z okazji Dnia Kobiet. Mam nadzieję, że Bolec.Info też nas odwiedzi.
Dziękuję za rozmowę. Na pewno będziemy. Dziękuję