Nowe miejsca dla 525 zmarłych

Dzisiaj na cmentarzu komunalnym w Bolesławcu oddano do użytku kolejne miejsca pochówków. Czy rodziny zmarłych coraz częściej decydują się na urny? Sprawdź w materiale wideo.

Kolumbaria na cmentarzu komunalnym w Bolesławcu (fot. Bolec.Info)

23 listopada na cmentarzu komunalnym w Bolesławcu oddano do użytku siedem kolumbariów, w których łącznie mieści się 105 nisz, a w każdej z nich zmieści się do 5 urn. Jak się okazuje, taki rodzaj pochówku cieszy się coraz większym zainteresowaniem bolesławian. Na wielu tablicach widnieje napis "rezerwacja", 14 już zostało sprzedanych, a przy jednej z nisz odbył się pogrzeb.

Ile kosztuje nisza w kolumbarium?

- Koszt pochówku w kolumbarium jest to jednorazowa opłata. W przypadku grobów ziemnych są to mniejsze koszty, ale trzeba się później liczyć ze wznowieniem opłat prolongacyjnych, zagospodarowaniem terenu, postawieniem pomnika. Wydaje mi się, że jest to tak na prawdę jedna z najwygodniejszych i stosunkowo tanich form pochówku - tłumaczy kierowniczka cmentarza w Bolesławcu, Iwona Plizga.

Kierowniczka cmentarza opowiedziała nam o różnicach w kosztach pochówków w poniższym materiale wideo:

Jak przekazał nam prezydent, Piotr Roman, na cmentarzu w Bolesławcu pochowanych jest około 25 tysięcy osób, a grobów jest ponad 17 tysięcy.

Budowa kolumbariów to największa tego typu inwestycja i kosztowała ponad 356 tysięcy złotych.
Stworzenie jednego miejsca w kolumbarium kosztowało zatem niecałe 700 zł. Opłata za niszę na rezerwację to 6346 złotych. Miejsc jest 525 co może dać Miejskiemu Zakładowi Gospodarki Mieszkaniowej (on zarządza cmentarzem) przychód w wysokości ponad 600 tysięcy złotych. Natomiast opłata za udostępnienie jednego miejsca grzebalnego na pochowanie prochów to 3900 zł.

Jeśli zainteresowanie będzie ciągle rosło, miasto rozważy budowę kolejnych miejsc pochówków tego typu. Kolumbaria mieszczą się przy głównej alei cmentarza, znajdują się przy nich minimalistyczne ławki, a pomiędzy zostały zasadzone drzewa. 

Jak myślicie, czy na kolumbaria będzie coraz większe zapotrzebowanie?