Czy z podwórek w Bolesławcu znikną stoliki szachowe i ławki, które miały służyć integracji mieszkańców? Radny Rafał Więcewicz (PiS) złożył interpelację, w której domaga się ich demontażu – bo – jego zdaniem – zamiast partii szachów odbywają się tam... zakrapiane imprezy.
Chodzi o podwórko między ulicami Prusa, Braci Śniadeckich, Armii Krajowej i Szkolną. To właśnie tam kilka lat temu zamontowano stoliki do gry w szachy oraz ławki – z myślą o seniorach, rodzinach i młodzieży.
Radny Więcewicz alarmuje, że miejsce to nie spełnia już swojej roli. Zamiast rozgrywek królewskiej gry – głośne spotkania, śmieci i niepokojące zachowania młodych ludzi.
– Zlokalizowane tam stoliki i ławki nie pełnią obecnie funkcji rekreacyjnej, a raczej stanowią miejsce spotkań młodzieży, która w godzinach wieczornych zakłóca porządek publiczny, spożywając alkohol i generując hałas” – pisze radny w oficjalnym piśmie z 9 lipca 2025 r.
Radny apeluje o "demontaż stolików i ławek w trosce o bezpieczeństwo i komfort mieszkańców". Jednak miasto mówi zdecydowane „nie”.
W odpowiedzi z 18 lipca II Zastępca Prezydenta Miasta Bolesławiec, Robert Rzepnicki, jednoznacznie stwierdził:
- Stoliki szachowe i ławki zostały zainstalowane z myślą o mieszkańcach, aby stworzyć przestrzeń sprzyjającą integracji, i nie widzę konieczności ich demontażu.
Władze miasta nie planują więc zmian – mimo interwencji radnego i sygnałów mieszkańców.
Czy to dobra decyzja? Zapraszamy do dyskusji
~~Burozielony Koleus napisał(a): zróbcie latem dyskoteki w parku lub na rynku dlaczego u nas nic nie ma????????????????Dobry pomysł, tylko komu będzie się chciało.
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).