24 czerwca 2010r. godz. 19:43, odsłon: 1762, Bolec.Info / Gazeta PrawnaBolesławianie na własnym garnuszku
- Nie wiem dlaczego ja płacę podatki. Dostaję na rękę ledwie 900 złotych renty – mówiła rozżalona pani Renata w Dniu Wolności Podatkowej.
(fot. Bolec.Info)
Od wczoraj bolesławianie pracują tylko dla siebie. Przez 173 dni pracowaliśmy na podatki, czy inaczej mówiąc, na wydatki zaplanowane przez rząd.
Dzień Wolności Podatkowej to symboliczny dzień w którym pracujemy już na siebie.
Przypominamy, że w 2009 roku dzień ten przypadał 14 czerwca. W obecnym roku już dziewięć dni później. To oznacza, ze musieliśmy dłużej pracować na podatki.
Główne i największe obciążenie sektora finansów publicznych to emerytury i renty. W 2010 roku musieliśmy pracować aż 41 dni aby zapewnić wypłaty emerytów i rencistów - to już o jeden dzień więcej niż w poprzednim roku.
Pracujemy również na pensje urzędników i to co raz dłużej.
Na inne wydatki też musimy, dosyć długo pracować; wymieńmy tu obronę narodową, bezpieczeństwo, opłacenie policji, straży pożarnej.
- Podatki są zdecydowanie za wysokie - mówił Bolec.Info spotkany na rynku w Bolesławcu pan Zbigniew, który na co dzień prowadzi własną działalność gospodarczą.
- Nie wiem dlaczego muszę płacić podatki, skoro dostaję do ręki zaledwie 900 zł renty - mówiła rozżalona pani Renata spacerująca z pieskiem w parku Waryńskiego.
- Nasze podatki to prawdziwe daniny, żeby tylko władza racjonalnie je zagospodarowała. Nieracjonalne i wysokie podatki są hamulcem rozwoju gospodarczego - konkluduje pan Zbigniew.
Daj nam Cynk - zgarnij nagrodę!
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij
formularz lub wyślij pod adres:
[email protected].
Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).