7 stycznia 2011r. godz. 16:36, odsłon: 1523, Bolec.InfoTrzech Króli
Święto Trzech Króli to jedno z najstarszych Świąt chrześcijańskich obchodzone znacznie wcześniej niż Święto Bożego Narodzenia.
(fot. )
Po raz pierwszy od 1960 roku Święto Trzech Króli 6. stycznia było świętem państwowym i dniem wolnym od pracy.
Jak obchodziliście Święto Trzech Króli ? zapytaliśmy bolesławian.
Poniżej krótka relacja.
-Dla mnie ten dzień to tak jak niedziela. Byliśmy my na mszy w kościele, potem wspólnie z całą rodziną zjedliśmy obiad i oglądaliśmy telewizję – mówi pani Zosia z ulicy Staszica.
-Ja miałam kolejny dzień wolny od pracy, bo mój market nie pracował – cieszyła się kasjerka Teresa z ul. Zygmunta Augusta.
-Ten świąteczny dzień bardzo utrudnia pracę mojego zakładu, wolny w środku tygodnia, technologicznie fatalnie, trzeba wyłączyć zakład na jeden dzień, aby potem go znowu na jeden dzień uruchamiać, to są olbrzymie straty produkcyjne. Dobrze, że w tym roku nie będziemy oddawać pracownikom dniówek za nieprzepracowane dni świąteczne przypadające w sobotę, to jedyny plus z tej zmiany i ustanowienia dnia wolnego w Trzech Króli – komentuje pracodawca z ulicy Kościuszki
- Polaków nie stać na kolejne wolne dni od pracy, jesteśmy na to za biedni- mówi członek Bolesławieckiego Towarzystwa Gospodarczego w Bolesławcu pan Kazimierz.
-Ja tradycyjnie wypisałam święconą kredą na swoich drzwiach K+M+B+ 2011 i liczę, że to uchroni moje mieszkanie i domowników od chorób i nieszczęść w 2011 – twierdzi pani Barbara z ulicy Asnyka.
Ogólnie jestem zadowolony z wczorajszego dnia wolnego, bo mogłem na żywo, zobaczyć w telewizji Justynę Kowalczyk w zwycięskim biegu na 15 km techniką dowolną w pucharze świata oraz turniej czterej skoczni z udziałem Małysza i Stocha – chwali się zapalony kibic sportowy pan Jurek z Osiedla Kwiatowego.
Święto Trzech Króli to jedno z najstarszych Świąt chrześcijańskich obchodzone znacznie wcześniej niż Święto Bożego Narodzenia.
Dlaczego na drzwiach piszemy, święconą kredą K+M+B+ 2011 wyjaśnia teolog ks.prof.Nowak
- Zwyczaj pisania kredą znaków na drzwiach jest bardzo stary - pochodzi jeszcze ze starotestamentowej Księgi Wyjścia. Tam mowa jest o przejściu przez Egipt Anioła Śmierci, który zabijał pierworodnych, omijając domy oznaczone krwią baranka.
Stąd wziął się wśród Żydów zwyczaj znakowania wejść do swoich namiotów, co miało być symbolem tego, że Jahwe jest wśród nich. Zwyczaj ten zaadaptowany został później przez chrześcijan. -twierdzi ks.prof Nowak
