9 stycznia 2012r. godz. 16:42, odsłon: 39120, bolec.infoWOŚP 2012: Zamieszania ciąg dalszy
Henryk Jasiński, szef sztabu WOŚP, kilka godzin po zakończeniu finału miał wypadek samochodowy. Jak się okazało, w jego aucie znajdowały się pieniądze pochodzące ze zbiórki.
Szef Sztabu WOŚP w Bolesławcu Henryk Jasiński (fot. Bolec.Info)
Niestety wciąż docierają do nas niepokojące informacje związane z głównym organizatorem XX Finału WOŚP w Bolesławcu Henrykiem Jasińskim.
Po zakończeniu finału Henryk Jasiński uległ wypadkowi samochodowemu. Samochód który prowadził uderzył w budynek w okolicach miejscowości Zagrodno. Na szczęście byłemu radnemu nic poważnego się nie stało, pozostał jednak w złotoryjskim szpitalu na obserwacji.
Jak się okazało w samochodzie znajdowały się pieniądze - według tłumaczeń szefa Sztabu - na WOŚP. Z informacji do jakich udało nam się dotrzeć wynika, że puszki z pieniędzmi zostały przekazane szefowi sztabu przez wolontariuszy po godzinie 22:00, po zamknięciu wośpowego banku. Jasiński miał je rano wpłacić do banku. Niestety nie udało nam się ustalić, gdzie obecnie znajdują się pieniądze, ani ile ich było.
Jak to możliwe, że szef sztabu nie wiedział o nieoddanych puszkach i zgodził się na zamknięcie banku nim spłynęły wszystkie pieniądze?
Podczas sprzątania pracownicy BOK MCC odnaleźli kilkadziesiąt pustych, nieużywanych i niezabezpieczonych puszek kwestarskich.
- Puszki zostały przez nas zabezpieczone - mówi Ewa Lijewska-Małachowska, szefowa BOK MCC. - Zostaną przekazane sztabowi.
Do sprawy powrócimy.
Daj nam Cynk - zgarnij nagrodę!
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij
formularz lub wyślij pod adres:
[email protected].
Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).