24 stycznia 2013r. godz. 17:37, odsłon: 14059, Bolec.Info

Bolesławiec - raj na ziemi?

W mediach wojewódzkich i ogólnopolskich głośno ostatnio o Bolesławcu. Prezydent zachęca do zamieszkania w mieście ceramiki - najtańszym na Dolnym Śląsku, według rankingu GW.

Przeprowadź się do Bolesławca - akcję pod taką nazwą zainicjował prezydent miasta Piotr Roman. W TVP 1 zobaczyć mogliśmy materiał o tym, jak władze miasta walczą z wyludnieniem oraz co Bolesławiec ma do zaoferowania. Aquapark, lodowisko, kino, teatr - to przyciągnąć ma ewentualnych nowych obywateli miasta ceramiki. Jednak to, co według prezydenta wyróżnia Bolesławiec na tle innych grodów to ceny nowych mieszkań, które można mieć za mniej niż połowę wartości. Chodzi oczywiście o system partycypacji, który wprowadziło TBS (możliwość uzyskania mieszkania poprzez 30% wpłatę partycypacji w kosztach jego budowy. Pozostałe 70% kosztów, finansowane będą kredytem udzielonym Towarzystwu przez bank komercyjny, wybranym w postępowaniu przetargowym). - To będzie taki system, w którym obywatel wpłaci tylko niewielką część wartości mieszkania, a pozostałą część będzie spłacał, po to by za kilka, kilkanaście lat stać się właścicielem - mówił w materiale Piotr Roman.

O Bolesławcu usłyszeć mogliśmy także w telewizyjnej Dwójce. Prezydent wraz z Mateuszem Grobelnym - artystą-ceramikiem, który do Bolesławca przeprowadził się z Wrocławia, pojawili się w porannym programie Pytanie na śniadanie. Tu także usłyszeć mogliśmy, co Bolesławiec ma do zaoferowania, czym chce przyciągnąć, zachęcić do osiedlenia się w mieście ceramiki. - W Bolesławcu na pewno taniej się żyje. Jest to małe miasto, w którym bardzo szybko poznałem znajomych, znalazłem miejsca gdzie mogę pracować i wykonywać dość duże, spektakularne iwenty - mówił Mateusz Grobelny. W programie Bolesławiec przedstawiany był jako jedno z najtańszych do życia miast. Prowadzący Jacek Rozenek zapytał Piotra Romana co zrobił, że ceny w Bolesławcu są tak atrakcyjne. - Przede wszystkim prawa rynkowe, duża podaż, bo trzeba było rzeczywiście uzbroić sporo działek. Dziś w pełni uzbrojona, 10-arowa działka za 50 tysięcy złotych, to jest naprawdę duża okazja - odpowiedział prezydent. Wspomniał także o zniżkach w przedszkolach i bezpłatnych zajęciach BOK - MCC.

Podczas rozmowy padło także pytanie, ile osób wskutek akcji promocyjnej jest zainteresowanych osiedleniem się w Bolesławcu. - Ja nie wiem ile, to się dopiero zaczyna, ale ten powrót jest widoczny na przykład w Urzędzie Stanu Cywilnego. Jest coraz więcej osób, które decydują się i pytają o to czy dziecko dostanie się do przedszkola. W Bolesławcu wszystkie dzieci dostają się do przedszkola. Staram się rozmawiać z ludźmi, którzy tak jak Mateusz przyjeżdżają czy wracają do Bolesławca. W tej chwili na przykład ściągam kolegę, który mieszka w Rzymie i decyduje się jednak na powrót do Polski i mówi, że chce mieszkać tylko w Bolesławcu - mówił prezydent.

O tym, że Bolesławiec to raj na Ziemi przekonywała także Gazeta Wojewódzka, która opublikowała ranking, z którego wynikało, że najtaniej żyje się w Bolesławcu. W zestawieniu uwzględniono m.in.: podatki i opłaty lokalne (podatek od nieruchomości, opłatę za śmieci, stawki za wodę i ścieki, deszczówkę, opłatę za psa, miesięczny bilet komunikacji miejskiej na wszystkie linie oraz miesięczny abonament parkingowy za parkowanie w centrum miasta), ceny biletów do kina, usługi fryzjerskie, opłatę za ośmiogodzinny pobyt dziecka w publicznym przedszkolu z pełnym wyżywieniem. Podsumowanie średnich podstawowych miesięcznych wydatków rodziny uplasowało Bolesławiec na pierwszym miejscu przed Głogowem, Lubinem, Świdnicą, Legnicą, Wałbrzychem, Jelenią Górą i Wrocławiem. Dodać trzeba, że liczono wydatki hipotetycznej rodziny z dzieckiem w wieku przeszklonym, żyjącej w 50-metrowym mieszkaniu własnościowym!

Na stronie Urzędu Miasta opublikowano artykuł o wynikach rankingu GW, z którego dowiedzieć się możemy także m.in. że w Bolesławcu żyje się aktywnie (mamy "Orkę", kilometry dróg rowerowych, nowoczesne hale sportowe, lodowisko, orliki), w ceramicznym grodzie nie ma czasu na nudę (kino 3D, zajęcia w BOK-MCC, Muzeum Ceramiki, imprezy sportowe i kulturalne), warto być bolesławianinem (bogata oferta Uniwersytetu Trzeciego Wieku, "Dom seniora", system monitoringu miejskiego, system powiadania sms, hotspoty, bogata oferta sklepów i gastronomii, czysta woda w kranie), Bolesławiec to dobre miejsce do zainwestowania ( stefa jest idealnym miejscem do zainwestowania zarówno dla dużych, jak i dla małych rodzinnych firm, zwolnienia z podatków).

Co sądzicie o akcji promocyjnej Urzędu Miasta? Czy zgadzacie się, że w Bolesławcu żyje się tanio?