Dyskusje na temat losu Mostu Kolejowego Nad Jeziorem Pilchowickim ciągle trwają. Pisaliśmy o nim w tekście "Most wyleci w powietrze?".
Wśród kilku wymienionych lokalizacji planu filmowego do ”Mission: Impossible” studia Paramont Pictures, mówi się o 111-letnim moście na Jeziorze Pilchowickim, który miałby zostać zniszczony w jednej ze scen. Zrobiłby to sam Tom Cruise grający główną rolę Ethana Hunta. Przeciwni temu są miłośnicy historii, kolejnictwa oraz... ludzie kradnący tam tory.
Most nie jest jeszcze zabytkiem, a to uchroniłoby go od filmowej kariery. Dolnośląska konserwator zabytków rozpoczęła procedurę wpisu do rejestru. Nie wiadomo jeszcze, jak ta procedura się skończy. Na razie przejazd jest ruiną i reprezentuje sobą obraz godny współczucia.To stara, rdzewiejąca konstrukcja. Pociąg mógłby tam wjechać dopiero po nakładach inwestycyjnych. Jest w złym stanie technicznym. Podkłady są stare, barierki się ruszają. Legalnie nie można nawet na niego wejść. To grozi upadkiem z dużej wysokości do wody. Nie jest użytkowany. PKP tym się nim nie zajmuje, bo linia kolejowa jest nieczynna, a do programu Kolej + most się nie kwalifikuje. Nie ma zatem środków na jego renowację.
- Przypomnę, że linia kolejowa, na której stoi most w Pilchowicach, czyli Jelenia Góra – Lwówek Śląski, jest zamknięta i nie jeździ tam od kilu lat żaden pociąg. - mówi producent filmowy Robert Golba. - W kilku miejscach nie ma nawet torów kolejowych. Po prostu przychodzą ludzie ze spawarkami i kradną tory.
- Jeśli nie dojdzie do zdjęć i nie będzie tego filmu, to most najprawdopodobniej nie zostanie odbudowany, linia kolejowa nie zostanie uruchomiona i pewnie za 10 czy 20 lat ten most się po prostu zawali. - ostrzega równocześnie Robert Golba. - Jeśli jednak będą tam zdjęcia, to po ich zakończeniu linia kolejowa zostanie zrewitalizowana, a dzięki reklamie i promocji, mnóstwo ludzi będzie tam chciało jeździć.
To nie przekonuje obrońców mostu. Na facebooku powstało wydarzenie online "Jestem przeciw zniszczeniu mostu w Pilchowicach", w którym wzięcie udziału zadeklarowało już 1,2 tys ludzi, a 3,2 tys wykazało zainteresowanie wydarzeniem.
- W bajki o odbudowie mostu nie wierzy nikt kto zna się na infrastrukturze. - pisze na facebooku Piotr Rachwalski, jeden z organizatorów wydarzenia. - Sprawa to skandal i przykład na to, jaką rolę wasala odgrywa rząd polski wobec USA.
A jak Wy sądzicie? Czy warto żeby most został zabytkiem, czy przyszłość gwiazdy filmowej jest dla niego lepsza?
Czy Plichowicki most powinien zostać wysadzony w superprodukcji?#most #plichowice #news #mission #impossible
— Bolec.Info (@bolec_info) July 24, 2020
źródło: wp.film, facebook
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).