~ napisał(a):
ale z ciebie fachowiec, jak w piecu górnego spalania możesz rozpalić od dołu, chyba że wysadzisz dom w powietrze, gdzie maja wydobywać się spaliny skoro piec zasypałeś?
weź chłopie idź po rozum do głowy, bo reklamujesz coś o czym nie masz pojęcia
Trochę późno zauważyłem wpis ale..... lepiej późno niż wcale.
Nie bardzo rozumiem wypowiedzi kolegi/kolezanki
Jak rozpalić w piecu górnego spalania od dołu?
Normalnie.
Gazety, drewienko, grubsze drewno, węgiel => pali się (tyle, że dymi) i domu nie wysadziłem :D
Pozdrawiam
Dopisane 08.04.2014r. o godz. 18:15:
Wiem w czym tkwi nieporozumienie.
Kolega myśli, że najpierw wszystkie "składniki" sypię w piec a dopiero później rozpalam.
A mnie chodzi o czynności jak przy dotychczasowym starym systemie rozpalania:
P_R_O_B_O_S_H_C_Z napisał(a):
...
- gazeta
- drewienka na rozpałkę
rozpalam :D
P_R_O_B_O_S_H_C_Z napisał(a):
- grubsze drewno
- pali się to sypię węgiel
- po 2 godzinach znowu schodzę i dosypuję węgla
- itd itd
- na noc zasypuję cały piec i tyle.
...
Czy teraz rozwiałem wątpliwości kolegi/koleżanki? (niepotrzebne skreślić)