~Domator38 napisał(a): Różne są opinie na temat działania tych feromonów. Najlepiej, jeśli sami zgłębicie ten temat i poczytacie o tym chociażby w https://www.mydwoje.pl/port al-randkowy Ja uważam, że na pewno feromony zwiększają pewność siebie i to jest plus z ich używania. Jednak każdy powinien sam na sobie wyczuć ich działanie.
Wiedziałem że zaraz się odezwie jakiś cwel od wyszukiwarek
alert napisał(a): Cześć. Jakiś czas temu natrafiłem na artykuł, w którym było opisane,że pożądanie to nic innego jak zestaw biochemicznych reakcji, które można wywołać miedzy innymi odpowiednim zapachem, światłem, dotykiem. Poza tym w wielu podręcznikach manipulacji pojawia się informacja, że warto jest zastosować odpowiedni zapach.
Tak więc pytanie dla panów oraz do pań jeśli kiedyś stosowały takie zapachy... Jakie feromony konkretnie byście polecili? I czy widzieliście może działąnie w takich zapachach? Co warto jest sobie kupić?
alert napisał(a): Cześć. Jakiś czas temu natrafiłem na artykuł, w którym było opisane,że pożądanie to nic innego jak zestaw biochemicznych reakcji, które można wywołać miedzy innymi odpowiednim zapachem, światłem, dotykiem. Poza tym w wielu podręcznikach manipulacji pojawia się informacja, że warto jest zastosować odpowiedni zapach.
Tak więc pytanie dla panów oraz do pań jeśli kiedyś stosowały takie zapachy... Jakie feromony konkretnie byście polecili? I czy widzieliście może działąnie w takich zapachach? Co warto jest sobie kupić?
Nie idź tą drogą. Przesadzisz z zapachem i dziewczyna Cię zamęczy. A o przesadę nietrudno.
Jak dla mnie feromony wcale nie są potrzebne przy podrywaniu. Przecież nie chodzi o jakieś magiczne sztuczki, tylko o uśmiech i urok osobisty. Dobrze jest to opisane w https://www.mydwoje.pl/Walentynki-po-polsku-konkurs więc nie widzę większego sensu w powiększaniu rynku perfumeryjnego w nadziei, że kogoś tym oczarujemy.
Mojej żonie przydałyby się takie feromony - bo od jakiegoś czasu zupełnie straciła zainteresowanie seksem.
Trzeba ją namawiać. A nawet jak namówię - to zachowuje się jak kłoda. U was też tak to wygląda? Libido na poziomie 0.
~smutas napisał(a): Mojej żonie przydałyby się takie feromony - bo od jakiegoś czasu zupełnie straciła zainteresowanie seksem.
Trzeba ją namawiać. A nawet jak namówię - to zachowuje się jak kłoda. U was też tak to wygląda? Libido na poziomie 0.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku.
Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
