To, że Bolesławiec nie promuje się jako miasto ceramiki widać jak na dłoni. W centrum miasta nie spotkamy ceramiki bolesławieckiej, Międzynarodowe Centrum Ceramiki jest tylko z nazwy, chociaż o dziwo tu ceramikę spotkamy. Winę za ten stan rzeczy po połowie ponoszą zakłady ceramiczne i władze samorządowe.
Te pierwsze obok swoich zakładów zbudowały tzw. ogrody ceramiczne i tu handlują tylko oczywiście swoimi produktami. A władze lokale wolą wynająć bankom, bo więcej na tym zarabiają.
Organizowanie festynu tzw. Święta Ceramiki to przede wszystkim promocja zespołów i występujących, straganów handlujących byle czym oraz częściowo ceramiki, ale nie tej bolesławieckiej, wystarczy policzyć ilu wystawców handluje na święcie ceramiką bolesławiecką a ilu inną ceramiką.
Brak współpracy i ignorowanie parady glinoludów to brak zaufania do oddolnych inicjatyw, sama parada tzw. ceramiczna jest kiczem pochodów pierwszomajowych zorganizowana przez podległe prezydentowi spółki, bez pomysłu, robiona dla poparcia władz samorządowych i samego prezydenta, który odbiera tą paradę tak jak kiedyś robili to sekretarze PZPR.
Nie marnujmy naszego potencjału, bo w przyszłości naszą ceramikę może wyprzeć inna lepiej się promująca.
Prezydent powinien łączyć,pomagać,tworzyć. Musi być gospodarzem miasta, nie politykierem. Powinien mieć pomysł na ceramiczne miasto. Niestety bawi się w gierki polityczne w naszym grajdole.Smutne
Marcinie,
doskonały felieton,który obnaża niedoskonałości ludzi rządzących w naszym mieście.
Wstyd,że w MIEŚCIE CERAMIKI nie można kupić żadnych,powtarzam żadnych gadżetów związanych z ceramiką i nie chodzi mi o samą ceramikę.
Jest tyle możliwości na promocję miasta.Można zrobić breloczki,koszulki,maskotki i wspomniane krawaty z motywami stempelków,a brak jest nawet pocztówek dla turystów!
W centrum miasta turysta nie może kupić NIC co kojarzy się z naszym miastem,owszem może zrobić sobie zdjęcie na tle ławeczki,ale czy to wystarczy?
Promowanie ceramiki na targach w świcie jest tylko i wyłącznie promocją branżową i owszem może przyciągnąć potencjalnych kupców lub inwestorów,ale rzadko kiedy turystów.
Naprawdę dużo ludzi odwiedza Bolesławiec czy to w celach handlowych czy turystycznych i aby kupić coś związanego z naszym miastem musi udać się na jego obrzeża po wspomnianą już ceramikę(tylko ceramikę!!!)...czy to jest normalne??
Setki bolesławian wybrało mieszkanie poza Bolesławcem - w zasadzie można nas spotkać w każdym zakątku świata,odwiedzają swoje rodzinne miasto,często w towarzystwie osób,które nie znają miasta i co?Ano nic...nie ma pamiątek,nie ma gadżetów,najczęściej jest to na szybko kupiona filiżanka w sklepie na Kościuszki.
A swoją drogą podpowiedziałeś kreatywnym na rozkręcenie interesu.Czegoś takiego brakuje nam w mieście od zawsze!Święto ceramiki jest raz w roku,a ceramikę tworzy się "u nas" codziennie.
Warto pomyśleć coś w tym kierunku,bo za kilka lat może być już za późno i zje nas konkurencja,a na Dolnym Śląsku takich miasteczek jak nasze jest setka.
Mam nadzieję,że znajdzie się osoba/osoby, które wezmą sprawy we własne ręce i coś zrobią w tym kierunku.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku.
Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
