Mgosia napisał(a): W dzisiejszych czasach ludzie, nawet Ci na bardzo wysokim kulturalnym poziomie, często nie radzą sobie z samym sobą, a co dopiero z bronią. To kim są , na jakim stanowisku i co prezentują sobą publicznie, często nie pokrywa się z tym, co dzieje się w zaciszu domowym. W wielu przypadka nawet ten kto zajmuje się problemami innych sam sobie z nimi nie radzi prywatnie . I niestety nie jest to wyssane z palca, a wynika z obserwacji. Więc do czego doprowadziłoby posiadanie broni przez ludzi, którzy są niby silni, a tak naprawdę słabi ? Myślę, że byłoby to zbyt niebezpieczne i zamiast wprowadzać pokój wprowadziłoby strach .
PanM napisał(a):Mgosia napisał(a): W dzisiejszych czasach ludzie, nawet Ci na bardzo wysokim kulturalnym poziomie, często nie radzą sobie z samym sobą, a co dopiero z bronią. To kim są , na jakim stanowisku i co prezentują sobą publicznie, często nie pokrywa się z tym, co dzieje się w zaciszu domowym. W wielu przypadka nawet ten kto zajmuje się problemami innych sam sobie z nimi nie radzi prywatnie . I niestety nie jest to wyssane z palca, a wynika z obserwacji. Więc do czego doprowadziłoby posiadanie broni przez ludzi, którzy są niby silni, a tak naprawdę słabi ? Myślę, że byłoby to zbyt niebezpieczne i zamiast wprowadzać pokój wprowadziłoby strach .
To potwierdza potrzebę powszechnego dostępu do broni.
Ci jak Pani nazwała poprawni i porządni na zewnątrz mogą łatwo otrzymać dostęp do broni.
Z Pani opisu wynika że między innymi to oni mogą być zagrożeniem.Kto zatem obroni szarego obywatela ?
Urzędnicze koterie w dosyć skuteczny sposób oddzielają tych poprawnych od pozostałych którym wszystko jest pod górkę.
PanM napisał(a):Mgosia napisał(a): Myślę, że byłoby to zbyt niebezpieczne i zamiast wprowadzać pokój wprowadziłoby strach .
To potwierdza potrzebę powszechnego dostępu do broni.
E napisał(a):PanM napisał(a):Mgosia napisał(a): Myślę, że byłoby to zbyt niebezpieczne i zamiast wprowadzać pokój wprowadziłoby strach .
To potwierdza potrzebę powszechnego dostępu do broni.
PanieM, Pan chce na siłę przekonać dyskutantów, że tylko postawa podobna do pańskiej jest właściwa. Chodzi o to, że jeśli w temacie pojawia się pytanie, to chyba nie ma założenia, że może być tylko "jedyna, słuszna" odpowiedź.
Na dzień dzisiejszy w Polsce, po spełnieniu pewnych warunków można stać się posiadaczem broni. Co oznacza sformułowanie "powszechny dostęp"? Złagodzenie warunków, obniżenie cen broni?
PanM napisał(a):
Bardzo słuszna uwaga .Ja również czuję się w obowiązku doprecyzowania tytułu.
Mi osobiście chodziło o złagodzenie warunków .Oczywiście w granicach zdrowego rozsądku.