falco napisał(a): musisz być jednak nieziemskim głupcem albo mieć nad wyraz przerośnięte ''ego'' jeśli myślisz że to że jestem w tym temacie to właśnie twoja zasługa ''in plus''
jesteś właśnie tego przeciwieństwem :D
dzięki tobie i takim jak ty mam nie tylko ja tutaj niezłą zabawę kiedy obserwuję jak miotacie się w swoich ''objawieniach '' i powtarzaniu swoistej ''mantry''

przecież wy nie potraficie udowodnić tutaj nawet jednej z tych swoich ''racji'' :D wasz problem to taki że pomyliliście epokę w której powinniście żyć ...
żyjąc we wczesnym średniowieczu bylibyście zapewne albo inkwizytorami albo męczennikami ;)
a kto wie..może nawet ''świętymi'' :D

tylko macie pecha -żyjecie dzisiaj i tutaj co czyni was tylko śmiesznymi :D

Przeciez ja niczego nie objawiam. Ty objawiasz kabaretowe prawdy. Wciaz jestem przekonany, ze bedzie ciag dalszy twoich objawionych prawd.

spójrz na swoje trzy ostatnie ''posty''
widzisz w nich jakąś różnicę?
to jest ta cała twoja ''mądrość '' :D
jestem przekonany że kolejne sto będzie takie same co tylko świadczy o twojej bezradności a co gorsza o twoim zastoju umysłowym ...
tak to jest w przypadku takich jak ty ''pantofelków'' gdzie jedna komórka nie świadczy o tym że jest akurat komórką mózgową ...

podniecaj się nadal ;)
obserwowanie twoich ''popisów intelektualnych '' jest niekiedy lepsze niż lecący w tej chwili ''killer'' :D

falco napisał(a): spójrz na swoje trzy ostatnie ''posty''
widzisz w nich jakąś różnicę?
to jest ta cała twoja ''mądrość '' :D
jestem przekonany że kolejne sto będzie takie same co tylko świadczy o twojej bezradności a co gorsza o twoim zastoju umysłowym ...
tak to jest w przypadku takich jak ty ''pantofelków'' gdzie jedna komórka nie świadczy o tym że jest akurat komórką mózgową ...

podniecaj się nadal ;)
obserwowanie twoich ''popisów intelektualnych '' jest niekiedy lepsze niż lecący w tej chwili ''killer'' :D

O jakiej mojej bezradnosci piszesz. Pozwol mi dalej cieszyc sie twoim kabaretem. Tyle epitetow co ty mi aplikujesz jeszcze nigdy nie udalo mi sie zdobyc. Moj zastoj umyslowy (to sa twoje slowa) pozwala mi cieszyc sie twoim kabaretem. Wciaz jestem przekonany, ze cdn. Bardzo mnie bawia twoje okreslenia typu pantofelek.

~~japa japa jejo napisał(a):
Moja wiara opiera się tylko na Słowie Bożym. Tylko.

Nie znasz i nie rozumiesz Słowa Bożego. A Jezus NICZEGO nie zapisał!
Opierasz się na fałszywej propagandzie fałszywych proroków!
Jeden jest tylko Kościół - reszta to sekty!
Sekty samym swym istnieniem dowodzą fałszywości swoich nauk. Bo wszystkie głoszą, że jedynym źródłem chrześcijaństwa jest Biblia i na podstawie tejże głoszą mnogie wzajemnie wykluczające się herezje. To samoistny dowód na fałsz ich nauk!

I żadna twoja ekwilibrystyka goebbelsowska tego nie zmieni!

~~Zwodziciel-gorszyciel i kłamca! napisał(a):

~~japa japa jejo napisał(a):
Moja wiara opiera się tylko na Słowie Bożym. Tylko.

Nie znasz i nie rozumiesz Słowa Bożego.

A właśnie że ty nie rozumiesz. On rozumie. Ty nie rozumiesz.

~~ napisał(a):

~~Zwodziciel-gorszyciel i kłamca! napisał(a):

~~japa japa jejo napisał(a):
Moja wiara opiera się tylko na Słowie Bożym. Tylko.

Nie znasz i nie rozumiesz Słowa Bożego.

A właśnie że ty nie rozumiesz. On rozumie. Ty nie rozumiesz.

A nie bo on rozumie. ten pierwszy nie rozumie, a on rozumie. I rozumie, że ten drugi nie rozumie.

~~ napisał(a):

~~ napisał(a):

~~Zwodziciel-gorszyciel i kłamca! napisał(a):

~~japa japa jejo napisał(a):
Moja wiara opiera się tylko na Słowie Bożym. Tylko.

Nie znasz i nie rozumiesz Słowa Bożego.

A właśnie że ty nie rozumiesz. On rozumie. Ty nie rozumiesz.

A nie bo on rozumie. ten pierwszy nie rozumie, a on rozumie. I rozumie, że ten drugi nie rozumie.

Nawet ja widzę że ten nie rozumie co myśli, że rozumie, a ten co niby nie rozumie ten rozumie, że rozumie tylko on.

~~ napisał(a):

~~ napisał(a):

~~ napisał(a):

~~Zwodziciel-gorszyciel i kłamca! napisał(a):

~~japa japa jejo napisał(a):
Moja wiara opiera się tylko na Słowie Bożym. Tylko.

Nie znasz i nie rozumiesz Słowa Bożego.

A właśnie że ty nie rozumiesz. On rozumie. Ty nie rozumiesz.

A nie bo on rozumie. ten pierwszy nie rozumie, a on rozumie. I rozumie, że ten drugi nie rozumie.

Nawet ja widzę że ten nie rozumie co myśli, że rozumie, a ten co niby nie rozumie ten rozumie, że rozumie tylko on.

Jak w koncu to rozumieć, że ten co mówi, że ten pierwszy nie rozumie, to on nigdy nie zrozumie, że nic nie rozumie? O cholera. Grubsza sprawa.