~~falko napisał(a): jest w tobie jeden pozytyw...
jako tytoń jeszcze mnie nie zwyzywałeś i nie obraziłeś ...
~~falko napisał(a):Ktoś napisał: ~~twoje imi napisał(a):Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~falko napisał(a): jest w tobie jeden pozytyw...
jako tytoń jeszcze mnie nie zwyzywałeś i nie obraziłeś ...
Za to ty już zdążyłeś wyzwać go od hipokrytów, cały ty.
określenie ''hipokryta ''nie ma w sobie nic z określenia obelżywego ...wyzwiskiem też nie jest...
przeczytaj więc czym z definicji jest to określenie a później się tu ''produkuj''
a teraz chowaj się do nory...;D
Hipokryta ma znaczenie pejoratywne więc wyzwiskiem jest. Doucz się.
Tym chamstwem na forum ściągniesz kiedyś na siebie nieszczęście, już mi cię żal.
~~alpl napisał(a):Ktoś napisał: ~~falko napisał(a):Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~twoje imi napisał(a): Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~falko napisał(a
Hipokryta ma znaczenie pejoratywne więc wyzwiskiem jest. Doucz się.
Tym chamstwem na forum ściągniesz kiedyś na siebie nieszczęście, już mi cię żal.
aha...pejoratywny? :D
a więc jak napiszę że jesteś ''mały'' to też to jest obraźliwe?
pytam bo słowo ''mały'' ma przynajmniej dwa znaczenia...
ty się mną nie przejmuj ...skup się na sobie...;D
~~Brunatnoszary Tytoń napisał(a):Ktoś napisał: ~~Horus napisał(a):
tyle że problem zrodzi się kiedy ktoś ci zada pytanie -na jakiej podstawie tak myślisz?
Nie mam żadnego problemu z odpowiedziami. Ciągle sugerujesz jakobym unikał odpowiedzi na jakieś kwestie. Wszystkie odpowiedzi masz w Biblii.
Powtarzam. WSZYSTKIE.
~~Białoszara Rudbekia napisał(a):Ktoś napisał: ~~Brunatnoszary Tytoń napisał(a):Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~Horus napisał(a):
tyle że problem zrodzi się kiedy ktoś ci zada pytanie -na jakiej podstawie tak myślisz?
Nie mam żadnego problemu z odpowiedziami. Ciągle sugerujesz jakobym unikał odpowiedzi na jakieś kwestie. Wszystkie odpowiedzi masz w Biblii.
Powtarzam. WSZYSTKIE.
Oprócz jednej.
Skąd się wziął Bóg!?
Bóg po prostu jest. Był i będzie. Ludzie nie wiedzą skąd się wziął. I dobrze, bo by zaraz próbowali tym sposobem stworzyć sobie nowego Boga.