Oto definicja faszyzmu - czy tak trudno ją znaleźć i opublikować ?
Faszyzm (wł. fascismo, od łac. fasces „wiązki, rózgi liktorskie” i wł. fascio „wiązka, związek”) – doktryna polityczna powstała w okresie międzywojennym we Włoszech, sprzeciwiająca się demokracji parlamentarnej, głosząca kult państwa (statolatrię, totalitarne silne przywództwo, terror państwowy i solidaryzm społeczny. Faszyzm podkreślał wrogość wobec zarówno liberalizmu, jak i komunizmu. Początkowo nazwa odnosiła się tylko do włoskiego pierwowzoru, później była stosowana wobec pokrewnych ruchów w latach 20. i 30. XX wieku, zwłaszcza narodowego socjalizmu w Niemczech, oraz współczesnych ruchów wywodzących się z partii faszystowskich (neofaszyzm i postfaszyzm). Faszyzm uważany jest na ogół za doktrynę skrajnie prawicową lub (przez takich politologów jak Zeev Sternhell, Hugh Seton-Watson, Eugen Weber) hybrydową, tzn. łączącą elementy lewicowe i prawicowe. Sami faszyści uważali tradycyjny podział za przestarzały; twierdzili, że nie są „ani prawicą, ani lewicą”.

Następujące elementy są najczęściej wymieniane jako integralne części faszyzmu: szowinizm, etatyzm, militaryzm, imperializm, totalitaryzm, antykapitalizm, antykomunizm, korporacjonizm, populizm, kolektywizm oraz opozycja do politycznego i ekonomicznego liberalizmu.

Historyk Roger Eatwell wymienia cztery aspekty istotne w ideologii faszyzmu:

Plan zmiany natury ludzkiej i stworzenie lepszego społeczeństwa;
Naród lub rasa jako siły organizujące ewolucję i postęp;
Krytyka kapitalizmu, liberalizmu i socjalizmu jako systemów rozbijających lub osłabiających wspólnotę;
Wpajanie ludzkim umysłom faszystowskich wartości poprzez media i propagandę[.
Wciąż dyskusyjna jest kwestia pokrewieństwa pomiędzy faszyzmem włoskim a reżimami autorytarnymi zainspirowanymi włoskim przykładem.

Czy wiecie czyje to słowa :
(1) Na tym świecie nic nie jest wieczne, nawet nasze problemy.
(2) Uwielbiam chodzić w deszczu bo nikt nie widzi moich łez.
(3) Najbardziej stracony dzień w życiu to dzień, w którym się nie śmiejemy.
(4) Sześciu najlepszych lekarzy na świecie :
1. Słońce
2. Odpoczynek
3. ćwiczenia
4. Dieta
5. Szacunek do samego siebie
6. znajomi
Trzymaj się ich na wszystkich etapach swojego życia i ciesz się zdrowym życiem...
Jeśli zobaczysz księżyc, zobaczysz piękno Boga...
Jeśli zobaczysz słońce, zobaczysz moc Boga...
Jeśli zobaczysz lustro, zobaczysz najlepsze stworzenie Boga. Więc uwierz.
Wszyscy jesteśmy turystami, Bóg jest naszym agentem podróży, który wyznaczył już nasze drogi, rezerwacje i miejsca docelowe... Zaufaj mu i ciesz się życiem

Chaplin.
Nie jeden szatan paraduje z imieniem Boga na ustach.

Brawo
może coś więcej?

Eatwell chyba się trochę pomylił . pomieszał nieco pojęcia . Nie wiem jak tam Duce , ale Adolf był finansowany przez bogate żydostwo z Uekupczyela , podobnie , jak Soso . Na niczym się tak dobrze nie zarabia jak na wojnie . Czy starszych i mondrzejszych też można nazwać faszystami , tego nie wiem , ale fakt jest faktem , doprowadzili do masowej eksterminacji ludzi , między innymi Żydów ... swoich mniejszych braci . Stwórca nie rychliwy , ale sprawiedliwy ... nie chciał bym być na miejscu choćby takiego Jurka Sorosa .

Ale miło Lawenda , że podnosisz poziom dyskusji :)

Miłego , czas do betoniary :)

Zastosowana autokorekta

~~Złotobrązowa Lawenda napisał(a): Brawo
może coś więcej?

To co nam tu sprzedaje Charlie to protestantyzm w czystym wydaniu. Żyj jak chcesz, Bóg jest litościwy i wszystko ci wybaczy. Ciesz się życiem. Bylebyś wierzył i kochał Boga.
Tylko że ta ichnia miłość do Boga taka jakaś dziwna. Skoro kogoś kocham, to liczę się z jego zdaniem i staram się tak postępować, by mu nie sprawiać przykrości czy bólu. A nie jak protestanci, którzy liczą na to że im Bóg wszystko wybaczy i żyją tak jak im wygodnie.

~~Różowy Len napisał(a):

~~Złotobrązowa Lawenda napisał(a): Brawo
może coś więcej?

To co nam tu sprzedaje Charlie to protestantyzm w czystym wydaniu. Żyj jak chcesz, Bóg jest litościwy i wszystko ci wybaczy. Ciesz się życiem. Bylebyś wierzył i kochał Boga.
Tylko że ta ichnia miłość do Boga taka jakaś dziwna. Skoro kogoś kocham, to liczę się z jego zdaniem i staram się tak postępować, by mu nie sprawiać przykrości czy bólu. A nie jak protestanci, którzy liczą na to że im Bóg wszystko wybaczy i żyją tak jak im wygodnie.

Coś tu nie tak człowiek pisze zaufaj a nie rób co chcesz a litościwy Bóg ci to wybaczy,żyj pełnią życia szanuj siebie i innych.

~~Złotobrązowa Lawenda napisał(a):

~~Różowy Len napisał(a):

~~Złotobrązowa Lawenda napisał(a): Brawo
może coś więcej?

To co nam tu sprzedaje Charlie to protestantyzm w czystym wydaniu. Żyj jak chcesz, Bóg jest litościwy i wszystko ci wybaczy. Ciesz się życiem. Bylebyś wierzył i kochał Boga.
Tylko że ta ichnia miłość do Boga taka jakaś dziwna. Skoro kogoś kocham, to liczę się z jego zdaniem i staram się tak postępować, by mu nie sprawiać przykrości czy bólu. A nie jak protestanci, którzy liczą na to że im Bóg wszystko wybaczy i żyją tak jak im wygodnie.

Coś tu nie tak człowiek pisze zaufaj a nie rób co chcesz a litościwy Bóg ci to wybaczy,żyj pełnią życia szanuj siebie i innych.

Niestety nic ci nie poradzę że nie ogarniasz. Granica miedzy Katolicyzmem a protestantyzmem jest na tyle subtelna, że często nawet hierarchowie kościelni ją przekraczają, nie zawsze sobie z tego zdając sprawę. Niemniej w wypowiedzi Chaplina odczytuję ducha protestanckiego a nie katolickiego.