Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
REKLAMAMrowka zaprasza
BolecFORUM Nowy temat

Czy dzisiejsze działania rządu w sprawach historycznych was w pełni zadowalają?

~~Karminowy Miskant niezalogowany
16 stycznia 2020r. o 19:44
ależ oczywiście tylko istnieje jeszcze coś takiego jak zaniechanie?

rządy sprzed 39 właśnie poprzez zaniechanie pewnych konkretnych działań ponoszą wielką odpowiedzialność za to jaką tragedią ich nonszalancja i chore urojenia skończyło się to dla narodu ...

medialnie nagłaśniane zbiórki nawet biżuterii na armię ,na jej wyposażenie ,hasełka ''nie oddamy nawet guzika''...
i co?

naczelny wódz w pierwszych wręcz godzinach wojny spierdziela jak ostatni tchórz ...
słusznym więc są słowa Sikorskiego że za to co zrobił powinien być zdegradowany do stopnia szeregowca ...

dzisiaj nadaje się ulicom nazwy mającym niby sławić Rydza...
Sikorski nazywa go wprost zdrajcą ...

jeszcze jedno skornie...podczas ucieczki do Rumunii wywieziono obligacje skarbowe...
dlaczego milczy się o złocie wywożonym w taborach Rydza ?
mogło to być złoto uzyskane ze zbiórek na armię?
i tu kolejna zagadka ..po co były te zbiórki kiedy żołnierz pozostający w kraju nie zawsze miał czym walczyć a w wojskowych magazynach w Radomiu były zmagazynowane tysiące nowych karabinów ,amunicja i ...

tak się fałszuje historię ....

wspomniałeś powstanie przy okazji NSZ...a wiesz że żołnierze Berlinga w tajemnicy przed sowietami przepłynęli na Saską Kępę ,walczyli z Niemcami ,ponosząc ofiary ?...a wiesz że przez to Berling stracił stopień ...

a wiesz że nie tak dawno jakaś grupa durni zniszczyła pomnik Berlinga stojący właśnie na Saskiej Kępie?

chcesz poznać prawdę o Westerplatte?...nie ''legendę''
chcesz poznać prawdę o kapitanie Skalskim?...o Zumbachu?

chcesz prawdy o Piłsudskim i dlaczego sam Witos i Korfanty musieli przed nim uciekać?

skornie - oprócz mojego ipeenku na prywatny użytek :] mój komp ma od cholery folderów poświęconych historii...;)
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Kakaowa Lilia niezalogowany
16 stycznia 2020r. o 20:06
Oczywiście, że po stronie polskiej dyplomacji przed wrześniem były błędy
i niedociągnięcia czego efektem były ułomne umowy z potencjalnymi „sojusznikami”.
Ale nie to miało zasadniczy wpływ na bieg wydarzeń. Kluczowe było nastawienie Francji i Anglii, które nigdy, absolutnie nigdy nie były gotowe do zagwarantowania Polsce realnej, rzeczywistej pomocy. 12 września w Abbeville podczas spotkania polityków oraz dowódców brytyjskich i francuskich dano temu ostateczny dowód, pozostawiając Polskę samą sobie. I nie chodzi tylko o kampanię wrześniową ale również a może przede wszystkim o odwieczną doktrynę naszych bezpośrednich sąsiadów, która stanowi że:
„między Rosją a Niemcami nie ma miejsca dla niepodległej Polski”.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Kakaowa Lilia niezalogowany
16 stycznia 2020r. o 21:56
Westerplatte, Samosierra, Rokitna…
Wszystkie te miejsca łączy wspólny mianownik: misja niewykonalna, misja straceńcza
Ale wszystkie one są aktami nie tylko heroizmu ale i kunsztu polskiego żołnierza.
Bo wszystkie te wydarzenia łączy jeszcze jedno.
W obliczu miażdżącej przewagi przeciwnika straty polskie były minimalne, można powiedzieć symboliczne. Pod Samosierrą poległo piętnastu szwoleżerów, pod Rokitną osiemnastu ułanów a na Westerplatte szesnastu polskich żołnierzy.
I wszelakie rozważania: a Sucharski to…, a Kozietulski tamto...nie mają żadnego znaczenia w obliczu aktów heroizmu, determinacji i kunsztu polskiego żołnierza.
O tych „rozważaniach” nt Sucharskiego czy Berlinga można tylko powiedzieć, że „tak się fałszuje historię ....”
Żołnierze Berlinga usiłowali zdobyć i utrzymać przyczółek czerniakowski.
Ponieśli ogromne straty. Z blisko 2,5 tys. żołnierzy, którzy brali udział w desancie, na prawą stronę Wisły wróciło zaledwie 400 osób.
Rozkaz o desancie został wydany w Moskwie przez Stalina, a Berlingowi 15 września przekazał go marszałek Armii Czerwonej Konstanty Rokossowski.
A pomnik Berlinga faktycznie postawiono na Saskiej Kępie.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Karminowy Miskant niezalogowany
17 stycznia 2020r. o 6:06
jest jakaś rozbieżność w datach ....
w nocy 14 był desant zwiadowczy na Czerniaków który wrócił z kilkoma powstańcami i to oni opowiedzieli o broniącym się Żoliborzu ,Mokotowie i Śródmieściu ...oni powiedzieli że walczą z IV Korpusem Pancernym Totenkopf ,Viking wspieranym przez piechotę węgierską

wg. dwóch źródeł , Berling nie chciał czekać więc podjął decyzję o ataku BEZ WIEDZY sowietów
efekt był taki że odwołano go ,przestał dowodzić 1 armią
i tak jak wcześniej pisałem udział jego żołnierzy w powstaniu się pomija bo to dla władzy niewygodne ...

wspomniałeś Samosierrę i dobrze ...to kolejny przykład bohaterstwa polskiego żołnierza ...na takich przykładach powinno się budować pamięć o heroizmie graniczącym niekiedy z szaleństwem ...

a czym było lądowanie desantu gen.Sosabowskiego i walki o Arnhem?
czym była przeprawa w gumowych pontonikach pod krzyżowym ogniem oddziałów niemieckich?

czy dzisiaj stawia się w Polsce pomniki Sosabowskiemu?
ale Holendrzy stawiają ...;)
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Kakaowa Lilia niezalogowany
17 stycznia 2020r. o 14:39
Daty też mają znaczenie...
10 września 1944 roku Stalin - „oficjalnie” pod naciskiem brytyjskim - zezwala na szturm na Warszawę. Gen. Michaił Malinin, szef sztabu 1 Frontu Białoruskiego dowodzonego wówczas przez Konstantego Rokossowskiego, wydaje zarządzenie nakazujące „1 Armii WP wyjść do końca 15 września 1944 głównymi siłami na wschodni brzeg Wisły, jednocześnie prowadząc rozpoznanie rzeki, dokonać wyboru miejsca przeprawy desantowej, promowej i mostowej oraz przygotować się do forsowania rzeki w celu uchwycenia przyczółków na zachodnim brzegu w rejonie Warszawy.”
Jak sytuacja wygląda po stronie powstańczej?
Na początku września 1944 r. - w obliczu wstrzymania sowieckiej ofensywy, braku pomocy ze strony Zachodu oraz słabości sił własnych – dojrzewa decyzja o kapitulacji powstania.
10 września gen. Tadeusz Bór-Komorowski drogą listowną ustala warunki kapitulacji z niemieckim gen. Güntherem von Rohrem.
„10 września po prawej stronie Wisły po raz pierwszy odezwała się sowiecka artyleria, a z Pragi zaczęły dochodzić odgłosy walki. Nad Warszawą pojawiły się niewidziane od 1 sierpnia sowieckie samoloty, które zaczęły zrzucać broń i amunicję. Tego samego dnia do Komendy Głównej AK przyszła wiadomość z Londynu, że Stalin nagle zmienił zdanie i zgodził się na lądowanie amerykańskich samolotów na swoich lotniskach.”
"Bór" uwierzył, że Sowieci "wreszcie się ruszyli" i zerwał negocjacje kapitulacyjne z Niemcami. W ten tragiczny scenariusz wpisuje się desant jednostek Berlinga rozpoczęty w nocy z 15 na 16 września. Desant od początku skazany na zagładę. Z blisko 2,5 tys. żołnierzy, którzy brali udział w desancie, na prawą stronę Wisły wróciło zaledwie 400 osób.
A Warszawa miała jeszcze konać przez trzy tygodnie. To właśnie w tym czasie straty były największe.
10 września 1944...
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Karminowy Miskant niezalogowany
17 stycznia 2020r. o 15:19
dzięki ...
ja już pobrałem a dla zainteresowanych ...

https://docplayer.pl/2777733-Historia-ludowe-wojsko-nie-polskie.html
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Karminowy Miskant niezalogowany
17 stycznia 2020r. o 18:00
siedzę już ze dwie godziny i czytam ten materiał ...

potwierdza to tylko moje wcześniejsze spostrzeżenie że fakt historyczny opisywany przez dzisiejszych ipeenowskich ''historyków'' jest często zafałszowany lub traktowany wybiórczo...

skupiając się na jednej lub dwóch osobach pomija się całkowicie bohaterstwo szarego żołnierza...
pomija się ich wolę walki nie dla idei komunizmu czy ''za Stalinu'' tylko o wyzwolenie ojczyzny ...

jak nadal będziemy opierać się na często specjalnie zmanipulowanych wypowiedziach wszelkiej maści ''cenckiewiczów'' za kilka lat dzisiejsza młodzież całkowicie zatraci świadomość gdzie kończy się prawda a zaczyna fałsz...
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
2161
#fobiak nieaktywny
17 stycznia 2020r. o 18:11
~~Karminowy Miskant napisał(a): siedzę już ze dwie godziny i czytam ten materiał ...

potwierdza to tylko moje wcześniejsze spostrzeżenie że fakt historyczny opisywany przez dzisiejszych ipeenowskich ''historyków'' jest często zafałszowany lub traktowany wybiórczo...

skupiając się na jednej lub dwóch osobach pomija się całkowicie bohaterstwo szarego żołnierza...
pomija się ich wolę walki nie dla idei komunizmu czy ''za Stalinu'' tylko o wyzwolenie ojczyzny ...

jak nadal będziemy opierać się na często specjalnie zmanipulowanych wypowiedziach wszelkiej maści ''cenckiewiczów'' za kilka lat dzisiejsza młodzież całkowicie zatraci świadomość gdzie kończy się prawda a zaczyna fałsz...


czytasz te smieci?
przeciez tytulu nawet nie potrafia napisac
nie bylo ludowego wojska polskiego
i ten nawias (nie)
to nie pisza polacy
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.