Navi napisał(a): Nie no jacyś mężczyźni mogli by jeszcze przyjść:D
Ciapelusz czasem bywa, ale coraz rzadziej, a Joliii to już kupe czasu nie było :> ja już to notuje w moim kajeciku i wyciągnę z tego odpowiednie konsekwencje:D
Może ja się nie udzielam,aczkolwiek jestem jak kamery na mieście-wszystko widzę:D
Ciekaw jestem jakie to mnie konsekwencje spotkają...??
Arturze-zdrówki wielkie,bo to Ty jesteś tu najważniejszy!!Masz swą upragniona i wyczekiwana wiosnę(choc na chwile obecną na to nie wygląda),i jak się z nią czujemy??
Pozdrawiam wszelkie istoty z tego tematu:)