czy to tam gdzie pracuje sliczna pani Ola ode mnie z osiedla?

Dokładnie tak - panie znajdują pracę, a przynajmniej naprawdę bardzo się starają. A co do ich urody - cała trójeczka jest apetyczna - dla każdego coś dobrego ;p

Wikunia napisał(a):

~ napisał(a): Te agencje to pasozyty zerujace na pracy ludzi. Ty pracujesz produkujac produkt a oni zbieraja kase traktujac cie jak zweirze i dajac umowe co miesiac. Nie zgadzajcie sie na taka prace nigdy to te agencje szybko znikna. Szanujcie sie ludzie

siedźcie u mamusi na garnuszku albo głodźcie swoje dzieci bo normalnie ciężko pracę znaleźć...ale co taki buc o tym wie jak mamusia nakarmi i tp

Wikunia nie zgodze się z Tobą..każdy powinien miec GODNĄ pracę , takie firmy to niestety rzeczywiscie pasożyty ,znajoma znalazla przez taka firmę pracę ,za 12 godzin ciężkiej pracy dostawała 50 zł ...za 200 godzin harówki otrzymała uwaga ...całe 1000 zł ,powala na kolana ,co?

Dlaczego zgadzamy się na to,żeby nas oszukiwano???? Zeby na naszych plecach bogacili sie cwaniacy?? Nie mówie,żeby nie chodzic do pracy ,ale żeby walczyc o godne jej warunki.
W Niemczech dlaczego jest tylu ruskich , polaczków? Bo Niemiec ..to jest PAN, nauczono go od dziecka,że jak jest sie FACHOWCEM ,to za grosze sie nie pracuje, a nas może faktycznie trzeba by jak to gdzies przeczytalam wybic do cna i odbudowac naród na nowo .
Nauczmy się cenic ludzie , wszystko drożejej,a my zgadzamy sie pracowac za psie pieniadze,bo ciągle nam klepia do głowy,ciesz sie,że masz pracę.Miesiacami dopominamy sie o zatrudnienie,bo w knajpach sciemniaja,ze dadzą ..pracujemy na czarno, za chorobowe nikt nam nie placi,każąc sobie brac urlopy bezplatne , do czego dochodzi w tym kraju.. tylko bogaty sie liczy? Reszta to smieci ???

oj rusałka ,rusałka co z tego że masz rację jak nic z tego nie wynika

Własnie ,że wynika,że jestesmy debi.... le i że kopią nas w tyłki,bo na to pozwalamy ;)

Rusałka - to jak powinno być wg Ciebie? Nie pracuję, nie mam co dać jeść dzieciom, więc powinnam iść kraść / żebrać / do opieki po pomoc??!! :/ Wolę iść do pracy - nawet za niskie wynagrodzenie - pracować, mieć za co nakarmić dzieci, zbierać doświadczenie i wtedy mieć większe szanse na znalezienie innej (lepiej płatnej) pracy!! A Manpower nie bierze żadnych prowizji, a to co mam od nich, to samo mam u pracodawcy - wiem, bo pracowałam najpierw przez nich, a później już bezpośrednio w firmie. I to nie Manpower określało moje wynagrodzenie, a jedynie firma ostateczna.

~RR napisał(a): czy to tam gdzie pracuje sliczna pani Ola ode mnie z osiedla?

hahahh dobre :D śliczna Pani Ola ..koń by się uśmiał jaka ona piękna..tona tapety i krzywa gęba hhaha ;D

Jednego nie rozumiem...

Ktoś napisał: - rekrutację pracowników stałych,
- rekrutację pracowników tymczasowych,

Stałych? Przecież nawet na umowach jest, że to agencja pracy tymczasowej. Ja tam do nich właściwie nic nie mam bo nie znam, ale mój facet pracował właśnie w Polfie, a właściwie Gerresheimer, najpierw bezpośrednio w firmie a potem go zwolnili i kazali zatrudnić się przez Manpowera, nie wiem co firma na tym zyskała ale on i agencji i obozu pracy nienawidzi i wiem że choćby mu teraz dopłacali nie spojrzy już nawet na panie z Manpowera...czy jak mówi "te pijawki". Co miesiąc dostawał umowę na miesiąc, bez żadnych perspektyw na zmianę sytuacji. A jak go zwolnili to się okazało że na miejsce normalnych pracowników zaczęli zatrudniać stażystów...Cieszę się że ja sama znalazłam pracę i nie musiałam się użerać z żadną agencją pracy tymczasowej i martwić się czy za miesiąc dostanę na miesiąc umowę czy zamienią mnie na stażystę.