w osiecznicy wyjezdrzając w kierunku parowej po prawej stronie jest głebokie urwisko na zboczach jest wiele tuneli prawdopodobnie była tam fabryka rakiet v1 jakies 40 lat temu jak mialm 14 lat chodzlismy tam

Te tunele są tam napewno kilku chłopaków rocznik 1956 zOsiecznicy i Kliczkowa tesz szukało za młodych lat skarbów niejaki S.Rysiek B.Czesiek P.Felek C.Piotrek K.Rysiek S.Edek i nie tylko tam bo w okolicach Kliczkowa a że produkowano coś zelementówV1 słyszałem od przewodnika wycieczki w 1970 w Zgorzelcu gdzie wskarpie przy nysie tesz są takie

Potwierdzam, sa tunele w tamtym miejscu w Osiecznicy.
Sam mieszkam od nich okolo 300m.
Dokladnie sa tam 3 wejscia, ale tunele po kilkunastu metrach sa zasypane.
Moge jeszcze dodac, ze to nie sa jedyne tunele w tej miejscowosci, poniewaz jest jeszcze jeden tunel, ktory na 100% nie jest zasypany.(Ponizej fotka tego tunelu)
Pozdrawiam poszukiwaczy.[img=1323208021_zxqjamq.jpg]

Dzieki Łukasz za konkrety.Tunele są, oczywiście w większości zasypane lub zatopione ale stanowią najszybszą drogę do odnalezienia "Skarbu" tj pamiątki z czasów II wojny.

Witaj Tomek.
Na fotce wyzej jest wlasnie tamten tunel, o ktorym kiedys Ci wspominalem.
Znajduje sie on okolo 2km od tuneli, o ktorych byla mowa wczesniej na forum.
Pozdrawiam.

ote tunele mi chodzilo w latach70 tych była tam kilku studentów zechosądą wykrywającą pusteprzeszczenie Tch tuneli jest tam więcej i to szersz i wyższe Aten dół to po wysadzeniu Wstronę kwisy koło
tych domów na dole są kanały odwadniające Teraz jest lepszy spszęt napewno by tam można odkryć więcej

Gdyby znalazło się kilku odważnych poszukiwaczy wydaje mi
się,że z tych tuneli wOiecznicy można zrobić atrakcję niemniejszą,niż sztolnie uranu w Kowarach które długo po wojnie były wielką tajemnicą

Ja za małolata widziałem i słyszałem coś o tunelach pod Szpitalem Wojewódzkim (pschychiatrykiem). Kolega, którego rodzice tam pracowali pokazywał mi nawet wejście do tunelu. Wejście znajduje się przy stolarni ( starym kościele). Nawet weszliśmy kawałek do środka, ale bez konkretnych latarek, gumowców i jakiegoś sprzętu baliśmy się wchodzić dalej. Kilka lat później jak chodziłem tamtędy z psiakiem to widziałem, że wejście zostało zasypane gruzem. Widziałem też coś co mogło być kiedyś wejściem do tunelu w lasku za szpitalem. Wejście było dość blisko drogi szutrowej prowadzącej do Łazisk. Niestety nie wiem nic więcej na ten temat, ale może ktoś z szanownych czytelników coś słyszał?? pozdrawiam serdecznie :)