~emeryt napisał(a): -mieszkanka rewolucji w B-cu to się nie zrobi.Wspólnoty to jest dopiero kuriozum . ;(
tak, ale wtedy wszystko jest jasne i szkodnik się w tłumie nie ukryje. W małej wspólnocie wiadomo kto szkodzi. W SM płaci się duże pieniądze i nie ma się prawa do niczego, a prezes mówi że on to nic nie może. :D Gdzieś ostatnio słyszałam, że ktoś wygrał sprawę z Bolesławianką w sprawie funduszu remontowego. Ponoć niezłe przekręty były. Mógłby się odezwać na forum o co chodziło dokładnie.