Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
REKLAMAMrowka zaprasza
BolecFORUM Nowy temat
Wróć do komentowanego artykułu:
Uczennica podpaliła włosy nauczycielce
~Kaiso niezalogowany
11 grudnia 2012r. o 1:18
~zacofany moher napisał(a): Znowu dyskutujecie sami ze sobą. Nic nie mówiłem o Bogu. Mówiłem o społecznej funkcji religii.

No dobrze, w tym co mówisz jest troche racji. Wybacz że ta dyskusja przybrała taką formę ale poniosło mnie troche, bywam wylewny kiedy można na jakiś temat pogadać z ciekawoscią, poprostu przeciętny człowiek w dzisiejszym świecie się już gubi. Co tej dziewczynie da poprawczak? Pójdzie tam, będzie ciągle miała stresy, nerwy, nie daj Bóg psychika się na stałe skrzywi... to nie jest rozwiązanie zamykać człowieka... Nie zabiła przecież tej nauczycielki. Można znaleźć inne wyjście z sytuacji. Zapewne dziewczyna czytając te wszystkie komentarze żałuje już dawno tego co zrobiła ale czy teraz będzie potępiona? Ja w szkole robiłem też różne rzeczy... też miałem pełen zeszyt uwag, ucieczki, i zawsze twardo broniłem swojego zdania nawet jak musiałem sie kłócić przez to z nauczycielem... Ale jakoś zawsze człowiekowi sie to wszystko rozchodziło po łokciach, albo obrócił to w żart... Nauczyciele kiedy mnie widzieli już mieli wypisaną nienawiść na twarzy. Ale na koniec roku zawsze wybaczali... Teraz robi sie żeczy tak zwane wśród młodzieży hardcorowe, czyli takie pomysły na które nikt nie wpadł... coś mocnego... co w tym wypadku zakończyło się karą dla dziewczyny która pewnie mając 13 lat nie do końca była świadoma tego co robi bo liczył sie tylko popis przed rówieśnikami.

Zmoderowano 11.12.2012 godz.17:39 - powód: korekta cytowania (sentinel)
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~MB niezalogowany
11 grudnia 2012r. o 8:06
~mama napisał(a): tak to prawda że otoczenie i koledzy maja ogromny wpływ sama wiem cos o tym ale lanie nic nie pomoże nieraz broniłam syna przed mężem żeby nie dostał ale bardzo duzo rozmawiałam chodziłam


Każde dziecko wymaga indywidualnego podejścia. Nie ma jednej recepty, cudowengo uniwersalnego remedium dla wszystkich. Oczywiście bicie samo w sobie, bez wcześniejszych rozmów, upomnień jest porażką rodzica. Jednak dziecko musi być świadome swoich.
U mnie było tak, że zdarzyło mi się oberwać od Ojca lub Matki jak przekroczyłem świadomie granice, których przekroczyć nie powinienem. Ale w domu zawsze to była ostateczność, bo było dużo, dużo rozmów. Osobiście czuję się szczęściarzem, że zostałem wychowany tak, a nie inaczej. Mam szacunek i zawsze darzę miłością moich Rodziców. Zostałem wychowany w chrześcijańskich wartościach opartych na poszanowaniu tradycji i rodziny.
Obecnie jestem naprawdę szczęśliwym człowiekiem. Nie mam problemów z prawem, pracuję, jestem samodzielny, mam swoją Rodzinę i nigdy nie dam sobie wmówić tej lewackiej propagandy odnośnie bezstresowego wychowania dzieci i tym podobnych bredni.


Zmoderowano 11.12.2012 godz.17:39 - powód: korekta cytowania (sentinel)
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
3595
#jemiola nieaktywny
11 grudnia 2012r. o 9:09
~ napisał(a):
jemiola napisał(a): religia nie ma z tym nic wspólnego.

Nawet nie wiesz, jak bardzo się mylisz. Walka z tradycją, z religią, z naturalnym porządkiem rzeczy spowodowała to, co obserwujemy.


Popieram

Daj spokój, świat jest jaki jest bo właśnie wszędzie miesza się kościół. Co Ci da godzina gapienia sie w ołtarz i czekania aż ksiądz zbierze na tace. Wole pomodlić się w domu do krzyża kiedy mam potrzebe, uklęknąć i wyznać swoje grzechy. Niech ten sprawiedliwy mnie później ocenia a nie księża co jak sie okazuje co drugi ma coś na paznokciami. A do kościoła się chodzi dzisiaj przeważnie po to żeby zaprezentować parafii nowe buty lub nowe futro z du'py kreta. Dajcie spokój, teraz nauczyciel święty, ale jakby ktoś dodał info na bolec.info 'Nauczyciel uderzył ucznia" To byście do rana wrzucali na niego na forum aż by gościu wyjechał z kraju. Teraz jeden napisze kto jest winny, kilku potwierdzi ze nauczyciel, kilku ze rodzic i dalej nie ma wniosków ani nauki na błędach bo jest podzielność zdań, nie ma porozumienia i takie sytuacje bedą sie zdarzać coraz częściej.


Religia to religia w coś trzeba wierzyć a kościół to kościół ktoś chodzi bo się z tym lepiej czuje inny modli się w domu !!



Idiotka,naiwna??suka lub szmata???Jak wolisz,mi to lata.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
6979
E
11 grudnia 2012r. o 9:17
~ napisał(a): Co Ci da godzina gapienia sie w ołtarz

Tu się muszę z Tobą zgodzić, godzina gapienia się w ołtarz, niczego nie da.

"Szukam świata w którym jedna jaskółka czyni wiosnę, gdzie szewc w butach chodzi, gdzie jak Cię widzą, to dzień dobry. Szukam świata, gdzie człowiek człowiekowi człowiekiem" J.B.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~Rafał niezalogowany
11 grudnia 2012r. o 9:19
jemiola napisał(a): Daj spokój, świat jest jaki jest bo właśnie wszędzie miesza się kościół. Co Ci da godzina gapienia sie w ołtarz i czekania aż ksiądz zbierze na tace. Wole pomodlić się w domu do krzyża kiedy mam potrzebe, uklęknąć i wyznać swoje grzechy. Niech ten sprawiedliwy mnie później ocenia a nie księża co jak sie okazuje co drugi ma coś na paznokciami. A do kościoła się chodzi dzisiaj przeważnie po to żeby zaprezentować parafii nowe buty lub nowe futro z du'py kreta. Dajcie spokój, teraz nauczyciel święty, ale jakby ktoś dodał info na bolec.info 'Nauczyciel uderzył ucznia" To byście do rana wrzucali na niego na forum aż by gościu wyjechał z kraju. Teraz jeden napisze kto jest winny, kilku potwierdzi ze nauczyciel, kilku ze rodzic i dalej nie ma wniosków ani nauki na błędach bo jest podzielność zdań, nie ma porozumienia i takie sytuacje bedą sie zdarzać coraz częściej.
Religia to religia w coś trzeba wierzyć a kościół to kościół ktoś chodzi bo się z tym lepiej czuje inny modli się w domu !!

Ty po prostu jesteś człowiekiem pysznym i leniwym. Chcesz wierzyć, ale na skróty, bez zaangażowania. Bo gdybyś był praktykującym wierzącym Chrześcijaninem to nie oddzielałbyś religii od Kościoła. Czytałbyś Biblię to po prostu byś to zrozumiał, bo ona wyjaśnia po co jest Nam Kościół.

Zmoderowano 11.12.2012 godz.17:41 - powód: korekta cytowania (sentinel)
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
11 grudnia 2012r. o 9:28
E napisał(a):
~ napisał(a): Co Ci da godzina gapienia sie w ołtarz

Tu się muszę z Tobą zgodzić, godzina gapienia się w ołtarz, niczego nie da.

No tak godzina gapienia w ołtarz to strata czasu. Ale godzina słuchania Ewangeli może przynieść ogromne korzyści. Bo gdyby ludzie czerpali mądrości z Biblii to nie byłoby incydentów typu ktoś zgwałcił dziewczynkę w gimnazjum, ktoś podpalił nauczycielowi włosy, ktoś mając 15 lat puszcza się z jakimś 29 latkiem itd itd.

Chcecie mieć nowoczesne wychowanie, bez wiary, bez zasad - to zbierzecie burzę.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
6979
E
11 grudnia 2012r. o 9:38
"Kto ma uszy, niechaj słucha", a później, przekłada to na czyny.

"Szukam świata w którym jedna jaskółka czyni wiosnę, gdzie szewc w butach chodzi, gdzie jak Cię widzą, to dzień dobry. Szukam świata, gdzie człowiek człowiekowi człowiekiem" J.B.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
2820
#k1p nieaktywny
11 grudnia 2012r. o 9:56
Nie trzeba być wierzącym, aby postępować etycznie.
Można być dobrym człowiekiem niezależnie od wyznania lub jego braku.
Przyczyn zachowania nastolatki doszukiwałabym się w bardziej przyziemnych kręgach. Może brak zainteresowania ze strony dorosłych (celowo nie używam słowa rodziców)??
Może brak dobrego przykładu, może brak autorytetów??
A może brak opieki i przysłowiowego bata. Bo nie istnieje nic takiego, jak bezstresowe wychowanie rozumiane poprzez pobłażanie wszystkich występków dziecka. Można wychowywać bez stresu, ale należy zawsze wyciągać konsekwencje.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.