~mama napisał(a): tak to prawda że otoczenie i koledzy maja ogromny wpływ sama wiem cos o tym ale lanie nic nie pomoże nieraz broniłam syna przed mężem żeby nie dostał ale bardzo duzo rozmawiałam chodziłam
Każde dziecko wymaga indywidualnego podejścia. Nie ma jednej recepty, cudowengo uniwersalnego remedium dla wszystkich. Oczywiście bicie samo w sobie, bez wcześniejszych rozmów, upomnień jest porażką rodzica. Jednak dziecko musi być świadome swoich.
U mnie było tak, że zdarzyło mi się oberwać od Ojca lub Matki jak przekroczyłem świadomie granice, których przekroczyć nie powinienem. Ale w domu zawsze to była ostateczność, bo było dużo, dużo rozmów. Osobiście czuję się szczęściarzem, że zostałem wychowany tak, a nie inaczej. Mam szacunek i zawsze darzę miłością moich Rodziców. Zostałem wychowany w chrześcijańskich wartościach opartych na poszanowaniu tradycji i rodziny.
Obecnie jestem naprawdę szczęśliwym człowiekiem. Nie mam problemów z prawem, pracuję, jestem samodzielny, mam swoją Rodzinę i nigdy nie dam sobie wmówić tej lewackiej propagandy odnośnie bezstresowego wychowania dzieci i tym podobnych bredni.
Zmoderowano 11.12.2012 godz.17:39 - powód: korekta cytowania (sentinel)