~JOGI napisał(a): Nie wiem czego ludziska zimą oczekują, czarnej jezdni? (zwłaszcza we wsiach) Jak się nie umie jeździć... to szuka się winnych :) Ja tam problemu nie mam i dopóki śnieg nie unosi mi podwozia, to idę jak burza! (podstawa dobre zimówki) A jak jest ślizgawica to stosownie wojniej (nie mylić z żułwiem) Z tego co tu można wyczytać to odnoszę wrażenie, że co niektórzy mają prawo jazdy letnie, niedzielne lub za jajka:)
Ale jesteś fifarafa, sądząc po twoim wyskokowym poście to starujesz w jakiś rajdach i masz prawo jazdy na wszystkie kategorie. A tak na prawdę to albo masz naście lat, albo jeździsz z domu do sklepu, ledwie kilometr.
Ludzie oczekują, że drogi będą odśnieżane. Bo to, że auta rozjadą śnieg i zostaną pasy śniegowej ciapy która działa jak ściągacz na auto, bezpieczeństwa nam nie zapewni. Ale co ja ci będę pisał... przecież wiesz najlepiej.