skorn napisał(a): Zupełnie jakbym sluchał Donalda Tuska. No to ile tego czasu i dlaczego tyle, a nie mniej czy więcej?.
Donald nie jest moim idolem. Nikt tego nie wie dokładnie ile. Sam też tego nie wiesz, więc po co zadajesz głupie pytania. Dostrzegam jednak, że jest z tym troszkę lepiej, jesteśmy w stanie wpływać na tych najsilniejszych. Jesteśmy w stanie powalczyć o niektóre tematy, choć raczej nie w pojedynkę, ale to przecież normalne, że tworzy się sojusze związane z interesami w UE.
skorn napisał(a):
Nie są tajne, wręcz przeciwnie. Choćby rurociag pod Bałtykiem czy francuskie statki dla Rosji. Polscy politycy jak zrobia dil z kimkolwiek, to aż wstyd na cała Europę (vide Pawlak i jego kontrakty na pół wieku)
Putin "rurą" rozegrał Niemcy i Shredera perfekcyjnie, ale to jest biznes. A precyzyjniej wolny biznes :) I to twoje określenie "ponad głowami" nie ma tutaj uzasadnienia, ponieważ sugeruje jakieś tajne dile, a nie te gospodarcze. A ty tutaj wymieniłeś właśnie kontrakty gospodarcze. Czy Pawlak robił dil? To też jest dla mnie coś nowego :) Zawarł po prostu kontrakt, a czy to dobry kontrakt, czy też nie? Sorry ale zarówno ty, jak i ja nie mamy wystarczająco dużo informacji, aby to oceniać.
skorn napisał(a):
Podmiotowość buduje sie na dobrobycie narodu, gdy obywatele bez wstydu utożsamiaja sie ze swoim państwem. Państwo jest podmiotowe, gdy jest silne wewnątrz. Przypatrz się historii Wielkiej Brytanii czy Niemiec. Jak to możliwe, że państwo, które przegrało II wojnę światową, jest dziś liderem w Europie. Potrafisz to wyjaśnić?
Mówimy o podmiotowości w UE?! O polityce zagranicznej! O autorytecie naszego państwa na arenie międzynarodowej. Oczywiście wewnętrzne uwarunkowania mają i na to wpływ, ale nie decydujący. Natomiast ty kierujesz uwagę do wewnątrz? Zauważ, że Tusk miał tak silne poparcie wewnątrz, i czy to dało znaczące przełożenie na korzyści w UE, czy też NATO? Czy w samych Stanach. Raczej nie za bardzo :) Wiele faktów to potwierdza.
I teraz Niemcy, jako lider. Otóż Niemcy budowały swoją podmiotowość już przed tym, kiedy nam się przyśniło rozwalenie Układu Warszawskiego, czy też komuny, na dużo wcześniej niż nam się wymarzyło wejście do UE. Ich droga do liderowania to gospodarcza ewolucja, to ponad 60 lat budowania siły gospodarczej i podnoszenia poziomu życia ich społeczeństwa. To Plan Marshalla. Zadaj sobie pytanie ile my mieliśmy, jak dotąd czasu na wolne budowanie swojej siły?
I teraz może mi powiesz wróżko, ile czasu zajmie to tym, z którymi politycznie sympatyzujesz? :)
Dopisane 27.08.2014r. o godz. 08:05:
To jest dobre! PRZYPADKIEM?!
"Putin po spotkaniu z Poroszenką: Rosyjscy żołnierze mogli przypadkiem trafić na terytorium Ukrainy"
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,16536054,Putin_po_spotkaniu_z_Poroszenka__Rosyjscy_zolnierze.html#MT
Dopisane 27.08.2014r. o godz. 08:08:
"Do Petersburga przywieziono dużą liczbę rannych rosyjskich żołnierzy - poinformowała członkini Rady ds. rozwoju społeczeństwa obywatelskiego i praw człowieka przy prezydencie Rosji Ełła Polakowa. - Przyleciał samolot z bardzo dużą liczbą rannych żołnierzy. Zostali umieszczeni w szpitalu Wojskowej Akademii Medycznej im. Siergieja Kirowa - oświadczyła Polakowa, cytowana przez niezależną telewizję Dożd."
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,16535581,Do_Petersburga_przywieziono_okolo_100_rannych_rosyjskich.html#BoxWiadTxt