~ napisał(a):
Jako pracownik cieszyłbyś się, gdyby płacili Ci papierem toaletowym?
Opłacalność wydobycia ropy liczy się w dolarach za baryłkę, kiedy cena ropy spada poniżej pewnego poziomu niezależnie od wszelkich przeliczeń to Rosja na tym nie zarabia, a nawet do jej wydobycia musi dokładać. W relacjach średnio i długoterminowych to jest dla Rosji i Rosjan katastrofa.
~Iza napisał(a): ...
Wyrok z odroczonym terminem wykonania :D .
...
~majętny Stef napisał(a):
Przecież płacą mi papierem toaletowym. Płacą mi złotówkami, uznawanymi tylko w Polsce, coś jak rubel w Rosji.
Opłacalność liczy się z rodzaju złóż jakie trzeba eksploatować.
No i tak w Polsce węgiel mniej się opłaca eksploatować a w Australii więcej się opłaca.
Jeżeli poniżej jakiegoś poziomu ceny baryłki się nie opłaca to dlaczego USA wydobywa jeszcze ropę u siebie? Z jeziora pompują do kanistrów że im się opłaca?
Z drugiej strony zastanawiam się dlaczego nasi geniusze nie wpadną na pomysł brania ropy od kogoś innego a nie Rosji. Przecież są techniczne możliwości bo mamy dostęp do morza i tankowiec przypłynie z surowcem. Nawet rafinerię mamy w Gdańsku, czyli nad morzem.
~ napisał(a):
Żartujesz? Porównujesz złotówkę do śmieciowego już rubla? Za 3,2 zł kupisz dolara, w Rosji za ponad 40 rubli, a rubel dalej spada.
Prostych rzeczy nie rozumiesz? Przecież opłacalność wydobycia ropy jest w każdym kraju inna. Przykładowo w Rosji to około 100 dolców za baryłkę, w Arabii i USA plasuje się ona na dużo niższym poziomie.
Z węglem jest to samo. Nasze złoża znajdują się już w większości poniżej tysiąca pod ziemią. Ruskie węgiel, choć jakościowo gorszy, wydobywa się metodą odkrywkową i dlatego jest tańszy.
I teraz infrastruktura paliwowa. Wszelkie inwestycje są bardzo drogie, i wymagają prawnych ustaleń. Ale pomimo to już teraz jesteśmy w miarę odporni na szantaż gazowy.
To że mówi się o Putinie jest tylko i wyłącznie zasługą samego Putina. Przestał być przewidywalny i najwyraźniej ma po prostu coś z głową, co widocznie jest w każdym jego działaniu.
Rosyjski gaz jest relatywnie tani, dlatego nadal bierzemy od nich. Dywersyfikacja już teraz jest możliwa bez żadnych problemów. I jeszcze gazoport, który znacznie poprawi naszą pozycję przetargową.
Majętny rozczarowujesz :P
~ napisał(a):
Ruskie węgiel, choć jakościowo gorszy, wydobywa się metodą odkrywkową i dlatego jest tańszy.
Rosyjski gaz jest relatywnie tani, dlatego nadal bierzemy od nich. Dywersyfikacja już teraz jest możliwa bez żadnych problemów. I jeszcze gazoport, który znacznie poprawi naszą pozycję przetargową.
Majętny rozczarowujesz :P
fobiak napisał(a): nie chce mi sie pisac dlatego rypne tobie cos z netu na ten temat
"zabrales sie za temat,o ktorym goowno co wiesz.Od poczatku lat 90-ch ubieglego wiek i po dzien dzisiejszy,w Rosji obowiazuje prawo (Федерaльный зaкoн oт № 394-1),zgodnie z ktorym Centralny bank Rosji ma prawo puscic do obiegu tylko tyle ruble,ile ma zlota (11%) i zapasow walutowych(reszta),a to zalezy wylacznie od tego,jak duzo Rosja wyprodukowala i sprzedala na eksport ropy,gazu,jak i innych towarow.Wlasnie dlatego rosyjskie przedsiebiorstwa sa zmuszeni zaciagac kredyty na zachodzie . Mam nadzieje,ze wkrotce to zmieni sie,bo szykuje sie nowa ustawa o Banku centralnym,ale ty, nie zmienisz sie i nadal bedziesz pizdziec bez sensu. "
a od siebie dodam, ze dolar jest tak sztuczny jak wirtualna polska,
~majętny Stef napisał(a): Majętny rozczarowujesz :P