~virgo napisał(a): Witajcie Panowie - Sokole :* i Panno :*
Masz Falco rację , co do "kąsaczy" :D Co człowieka najbardziej dotyka ?? Niezauważenie go, nie branie pod uwagę ani jego ani jego słów. :P To tak jakby się go zdeptało... Dlatego nie warto wchodzić w polemikę z "kąsaczami". Niech sobie podgryzają , podszczekują , tyle ich ;)
A jak tam ze" źródełkiem "? wszyscyśmy " z jednego" czy "wszyscyśmy jedno"?
Dobrej nocy , superaśnych snów i udanych spotkań z Sikorkami :*
Przecież droga Damysio Ty także piszesz o sobie :P Alter piszący, jako tyldunia zachował wprost stoicki spokój, czego mu szczerze gratuluję. Przy takich kąsaczach to wyczyn nie lada. Virgo wasze wzajemne kadzenie z Ptaśkiem budzi aż mdłości :) Czy to musi być, aż tak oczywiste?