~Połykaczka kijanek napisał(a):
Nigdy Polak katolik nie będzie przyjacielem prawosławnego Ukraińca, tak jak Niemiec protestant laik nie będzie przyjacielem Watykanu i cerkwi w Moskwie...
Idąc tym tropem… prawosławny Rosjanin nigdy kumplem katolickiego Polaka nie będzie. :D
No tak, sojusz prawosławnej Rosji, protestanckich Prus i katolickiej Austrii był typowym przykładem podłoża religijnego wobec I Rzeczpospolitej, a Rzeź Wołyńska była inspirowana zapewne przez Cerkiew Rosyjską.
A poważnie, co do UKP sprawa jest bardziej skomplikowana:
http://www.osw.waw.pl/pl/publikacje/komentarze-osw/2014-10-30/ukrainski-kosciol-prawoslawny-wobec-rewolucji-i-wojny