Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
REKLAMA BAU zaprasza
REKLAMA Bricomarche zaprasza
REKLAMA SINMAG zaprasza
BolecFORUM Nowy temat
Wróć do komentowanego artykułu:
Zamknął psa w budzie zabitej deskami
~ niezalogowany
18 marca 2015r. o 21:01
3 policjantów i ta pani. - poczytaj sobie post inspektora TOZ
Zgłoś do moderacji Temat zamknięty
~Spoko koleś niezalogowany
18 marca 2015r. o 21:02
Człowieku, to chyba Twoje informacje są wyssane z palca :) A Ta Piękna Pani Ma UPRAWNIENIA??? :D
Zgłoś do moderacji Temat zamknięty
~Lux. Tyle. niezalogowany
18 marca 2015r. o 21:05
Ludzie, plotkujecie kto co jak z kim... Żenada. Chodzi o zwierzę, o krzywdę psa . Skoro była interwencja to coś jest na rzeczy. Był zamknięty w budzie a to nienormalne warunki.
I dlatego ludziów mi nie szkoda.
Zgłoś do moderacji Temat zamknięty
~ niezalogowany
18 marca 2015r. o 21:07
Popieram
Zgłoś do moderacji Temat zamknięty
~Natalia niezalogowany
18 marca 2015r. o 21:13
Moi Drodzy.
Nie znacie sprawy, nie znacie właściciela psa, nie wiecie nic na ten temat, ewentualnie jakieś maleńkie szczegóły, a z taką łatwością oceniacie człowieka. Czy chociaż jedna, wypowiadająca się tutaj osoba, porozmawiała o tej sprawie z obsmarowywanym tutaj właścicielem? Niestety nie. A to smutne, bo wysłuchaliście jednej strony a drugą macie gdzieś. Pomyślcie czasem, zanim kogoś osądzicie, bo kiedyś Wy możecie zostać niesprawiedliwie osądzeni.
Zgłoś do moderacji Temat zamknięty
~ niezalogowany
18 marca 2015r. o 21:17
11 marca członkowie jednego ze stowarzyszeń opieki nad zwierzętami poinformowali Policję o znęcaniu się na psem, którego dopuścić się miał mieszkanie jednej z podbolesławieckich wsi. Po przybyciu pod wskazany adres zastali psa zamkniętego w zabitej deskami budzie. Właściciel czworonoga tłumaczył się, że pies miał tendencje do uciekania, a on musiał opuścić posesję i na czas swojej nieobecności uniemożliwił mu w ten sposób ucieczkę.

To podała policja - chyba kłamie.
Ja mam prośbę zostawcie w spokoju jedną i drugą stronę.
Zgłoś do moderacji Temat zamknięty
9478
#lia nieaktywny
18 marca 2015r. o 21:28



Ja mam prośbę zostawcie w spokoju jedną i drugą stronę. Tak byłoby najlepiej. Nie ma co oczerniać ani właściciela ani nauczycielki, nikt z nas nie jest idealny i nie robi zawsze wszystkiego tak jak należy. Właściciel psa pewnie mógł zastosować jakieś inne rozwiązanie aby pies nie uciekł i raczej drugi raz tego samego błędu nie popełni, a co do Pani nauczycielki to oby nie próbowała obarczać winą dziecka właścicieli i mam nadzieję, że dziecko na tym nie ucierpi.
Zgłoś do moderacji Temat zamknięty
~ niezalogowany
18 marca 2015r. o 21:29
Tu nikt nie wymierza żadnego wyroku, sprawa jest w toku i po co ta cała dyskusja.
Zgłoś do moderacji Temat zamknięty
REKLAMA Nowe domy!