Witaj , Falco :) Nie rozumiem Twojego zachwytu nad słowami Palikota. Ja odebrałam jego wypowiedź odwrotnie - mam na mysli strefę "ojro"....

Witaj :)
mnie bardziej niż ''ojro'' zaciekawiły słowa o podejściu do Rosji :)
jak sobie wyobrażasz wypłatę przeciętnego Polaka w euro?
jeden banknot? ;) i to przy wielu nadgodzinach?


Dopisane 28.03.2015r. o godz. 19:26:

zapomniałem dodać ...
bank Centralny i tak nosi się z zamiarem wycofania ''pięćsetki'' bo jest podatna na podróbki...
czyli Polak być może wypłatę dostał by w czterech banknotach :)

falco napisał(a): Witaj :)
mnie bardziej niż ''ojro'' zaciekawiły słowa o podejściu do Rosji :)
jak sobie wyobrażasz wypłatę przeciętnego Polaka w euro?
jeden banknot? ;) i to przy wielu nadgodzinach?

Strefa "ojro" to dla Polaków tragedia. Dla sredniaków i tych biedniejszych. Więc jak usłyszałam wypowiedź Pali...,że ratunek dla Polski widzi w tej strefie ,gdyż wówczas Niemcy stanęliby za Polską murem ( w przypadku zagrożenia zbrojnego)bo im zależy na "ojro" ..uznałam ,że nie wie co mówi a słowa kieruje do .. ociężałych umysłowo ( nie wszystkich). Poza tym Pali..to dla mnie marionetka na wietrze , o czym dał dowód niejednokrotnie. Nie biorę ani jego ani jego słów poważnie.Sam zapracował sobie na taki odbiór, przynajmniej mój.

zgadzam się z Tobą co zresztą jest w tym co wcześniej napisałem
''to tylko słowa''
Palikot tylko przez krótki czas był kimś kim mogłem się zainteresować a później ?...później już tylko ''Kononowicz'' ;)

mnie chodziło o to :)

''Prawica w Polsce narzuca nam pytanie - czy jesteś w stanie umrzeć za Polskę? Za tym pytaniem pada oskarżenie - jeśli nie chcesz, to jesteś zdrajcą i kolaborantem. Bardzo trudno jest powiedzieć nie. Ale ja chcę żyć dla Polski - dla moich dzieci, dla was. To wymaga więcej odwagi niż zginąć - mówił Palikot.

Dalej kandydat na prezydent wysunął oskarżenia wobec dużej części polityków w Polsce. - Żeby zginąć, wystarczy zamknąć oczy, pójść bez uzbrojenia i dać się zabić - tak jak to było w Powstaniu Warszawskim czy Styczniowym. Dzisiaj wielu polityków, takich jak Siemoniak, Komorowski, czy Kaczyński i Duda mówią "tak, trzeba znów zginąć". Jako prezydent nie pozwolę na to żeby chociaż jeden człowiek zginął w wyniku działań wojennych - podkreślił Janusz Palikot.''

falco napisał(a):
mnie chodziło o to :)
'' Ale ja chcę żyć dla Polski - dla moich dzieci, dla was. To wymaga więcej odwagi niż zginąć - mówił Palikot.

Dalej kandydat na prezydent wysunął oskarżenia wobec dużej części polityków w Polsce. - Żeby zginąć, wystarczy zamknąć oczy, pójść bez uzbrojenia i dać się zabić - tak jak to było w Powstaniu Warszawskim czy Styczniowym. Dzisiaj wielu polityków, takich jak Siemoniak, Komorowski, czy Kaczyński i Duda mówią "tak, trzeba znów zginąć". Jako prezydent nie pozwolę na to żeby chociaż jeden człowiek zginął w wyniku działań wojennych - podkreślił Janusz Palikot.''

Zwróć uwage na fakt , iż w przypadku jakiejkolwiek wojny( :D ) , Pali..walczyc nie będzie.On nie nadstawi ani swojego kupra ani... ;) I nie będą walczyć , nie wezmą udziału w działaniach , żadni "politycy".Oni są tylko od bicia piany.I to robią , niekiedy skutecznie , jeżeli znajdują się tacy , którzy im przyklaskują.
Ponadto...o jakiej wojnie można dziś mówić...no chyba tylko po to by zastraszyć naiwnych...


Dopisane 28.03.2015r. o godz. 19:48:

Jeżeli już mowa o wojnie..to tylko gospodarczej , którą przegraliśmy z kretesem !! Dzięki tym , których naród wybierał ;(

zaraz wyjdę na ''przytakiwacza'' ale ponownie zgadzam się z Tobą :D
pisałem wcześniej coś o tym że ''politykom'' ustawa ''zakazuje '' brać czynny udział w potencjalnej wojnie :D
USTAWA którą JEDNOGŁOŚNIE poparli :D
dlatego śmieszne dla mnie są ''deklaracje'' Siemoniaków i innych Sikorskich po Wałęsę który to z ''noblem'' na piersi chce stanąć w pierwszym szeregu...
są tacy którzy w to wierzą ...ja nie :D


Dopisane 28.03.2015r. o godz. 19:55:

''Schroeder: obawy Polaków nie mogą decydować o polityce UE wobec Rosji

Były kanc­lerz Nie­miec Ger­hard Schro­eder po­wie­dział w wy­wia­dzie dla naj­now­sze­go wy­da­nia ty­go­dni­ka "Der Spie­gel", że zro­zu­mia­łe ze wzglę­du na hi­sto­rię obawy Po­la­ków przed Rosją nie po­win­ny de­cy­do­wać o kształ­cie po­li­ty­ki całej UE wobec Mo­skwy. - Je­ste­śmy za­in­te­re­so­wa­ni tym, by Rosja była silna, a nie by się roz­pa­dła - dodał.''

ciekawe co chciał przez to powiedzieć :D
czyżby to że ''Unia '' nie będzie umierać ''za Gdańsk'' :D

Od czasów , kiedy Wałęsa oszukał i nie dał obiecanych 100 tysięcy złotych dla każdego Polaka - nie wierzę tym , którzy byli z nim i wokół niego. GĘBA TO NA KLUSKI !! LICZĄ SIĘ FAKTY

''yes,yes,yes''
:D