Nietrzeźwy lekarz w bolesławieckim szpitalu

Jeden promil alkoholu w wydychanym powietrzu miał lekarz na oddziale chirurgii ogólnej. Już nie pracuje.

Szpital w Bolesławcu (fot. Bolec.Info)

- W sobotę około godziny 11 otrzymaliśmy informację od kobiety, która poszła do szpitala otrzymać informacje od lekarza, że lekarz który ją przyjął jest nietrzeźwy - mówi asp.szt. Anna Kublik-Rościszewska, rzecznik bolesławieckiej policji. - Policjanci pojechali na miejsce, sprawdzili stan trzeźwości lekarza, okazało się że ma jeden promil w wydychanym powietrzu 

Zdarzenie miało miejsce na oddziale chirurgii ogólnej. Policjanci ustalili, że lekarz dopiero zaczynał dyżur i na razie nie podjął tego dnia żadnych czynności medycznych. Powiadomili przełożonych lekarza. Umowa z nim zostałą natychmiast rozwiązana. 

- W związku z tym że lekarz nie podjął czynności medycznych czyli nie naraził nikogo, prowadzimy czynności w kierunku wykroczenia - mówi rzecznik policji. 

Artykuł 70 paragraf 2 Kodeksu Wykroczeń mówi, że karze aresztu albo grzywny podlega ten, kto "wbrew obowiązkowi zachowania trzeźwości znajduje się w stanie po użyciu alkoholu, środka odurzającego lub innej podobnie działającej substancji lub środka i podejmuje w tym stanie czynności zawodowe lub służbowe."

Nikolaj Lambrinow, dyrektor do spraw lecznictwa w bolesławieckim szpitalu, już w sobotę podjął decyzję o rozwiązaniu umowy z lekarzem, który pracował od kilkunastu dni. 

Oto jego wypowiedź dla portalu Bolec.Info:

Pacjentka rozmawiała z nietrzeźwym lekarzem na oddziale chirurgii ogólnej.