15 listopada 2012r. godz. 12:23, odsłon: 5703, Bolec.infoRzuć palenie właśnie dzisiaj!
Właśnie dziś wypada Światowy Dzień Rzucania Palenia Tytoniu! Powiedz nałogowi NIE!
(fot. Bolec.Info)
Tradycyjnie w trzeci czwartek listopada przypada Światowy Dzień Rzucania Palenia Tytoniu zwany też "Dniem bez papierosa". Warto skorzystać z tej okazji, czy też może pretekstu, i powiedzieć "żegnaj" swojemu nałogowi.
Święto narodziło się w Stanach Zjednoczonych z inicjatywy dziennikarza Lynna Smitha,
który w 1974 roku zaapelował do czytelników swojej gazety, aby chociaż jeden dzień przeżyli bez "dymka". Na apel odpowiedziało około 150 tysięcy czytelników, a akcja na stałe zagościła w kalendarzu i rokrocznie jest organizowana, od 1991 roku również w Polsce za sprawą Fundacji "Promocja Zdrowia".
- Próbowałem już różnych sposobów, żułem gumy, przyklejałem sobie plastry, liczyłem zaoszczędzone pieniądze... - wylicza Michał, pracownik jednego ze sklepów mieszczących się w centrum, nałogowy palacz. - Palenie to dla mnie coraz większy problem. Szef krzywo na to patrzy, żonie też się nie podoba, nałóg pochłania też kupę pieniędzy... ale niestety jest silniejszy ode mnie.
- A ja nie wyobrażam sobie życia bez papierosa - mówi Darek, pracownik tego samego sklepu. - Papieros daje mi przyjemność i póki co stać mnie na niego więc nie widzę potrzeby rzucania palenia.
A wy, drodzy czytelnicy, znacie jakieś pewne sposoby na rzucenie palenia? Czy komuś z was udało się zerwać z nałogiem?
My ze swojej strony polecamy sposób niekonwencjonalny! Zachęcamy do lektury książki Allena Carr'a pt. "Łatwy sposób na rzucenie palenia". To działa!
#Patrzalski nieaktywny
15 listopada 2012r. o 18:45
20 lat palenia i 6 wolności od nałogu ":) Zawsze mówiłem tak jak Falco : palę bo lubię,nie wyobrażam sobie kawy bez dymka itp.
Teraz pije kawę bez dymka ,smakuje może trochę inaczej ,ale inne rzeczy też smakują inaczej :) Może po prostu teraz smakują >? Wcześniej wydawało mi się że smakują ?? Nie wiem . W moim przypadku rzucenie palenia było bardzo trudne : nieprzespane noce,telepawki podobne jak w "delirium" nadmierna potliwość ,nerwy napięte do granic wybuchu :|
Jaki był powód rzucenia? U mnie chyba przeważyły argumenty ekonomiczne .Ale nie wierzcie w to ,że po rzuceniu fajek będziecie bogaci :) Finanse trafią tam gdzie będą najbardziej potrzebne i znikną ;* Ale zawsze możecie sobie powiedzieć : o curwa jakbym palił to nie było by mnie na to stać :))
Ktoś wcześniej pisał o dodawaniu substancji uzależniających do tytoniu .Teoria nieco spiskowa ,choc jestem w stanie uwierzyć w to . Paliłem kiedyś tytoń zerwany z pola i wysuszony w naturalny sposób.Różnica jest ogromna.
Dla tych którzy lubią palić :)
Rzućcie nałóg tak jak ja to zrobiłem i zapalcie sobie papierosa dla przyjemności:) Tak ... ja po 6 latach potrafię zapalić sobie i czerpać z tego przyjemność ;p Nie obowiązek ,nie przymus ,nie utrzymuję koncernów tytoniowych :)
#falco nieaktywny
15 listopada 2012r. o 20:18
witaj :)
zanim śmignę do pracki piję kawę i muszę mieć dwa fajany :)
jeżeli nie możemy mieć innych ,,życiowych przyjemności,, to dla mnie przynajmniej ta jedna niech ostanie... :D
z Tobą chętnie nawet ,,browar,,
byle mały... :D
"bierz życie z każdym oddechem..."
~przywędzony niezalogowany
16 listopada 2012r. o 11:48
25 lat paliłem i to czasem po 2 , 3 paki dziennie / miałem nerwowa robotę:)/ - jakieś 4 lata temu coś tam wypatrzyli na zdjęciu RTG i kazali jechać na bronchoskopie do Szklarskiej - zobaczyłem swoje płuca na ekranie TV.... brr.. :(:(:(, a potem, po tygodniu i 10-u różnych badaniach pani doktor stwierdziła,że tego "obcego" to mu mnie na razie nie ma ...:) jak myślisz , zapaliłem :)? - Wymiękłem :)!!!! I miętki jestem do dziś :) Przeżyłem skok wagi - 20 kg przez rok...teraz wszystko wróciło do normy - czy jest mi z tym lepiej ??? Po 100-kroć TAK !!!!!!! I nie mam żadnych "sensacji" przy innych palących, przy piwku czy mocniejszych trunkach - już mnie to nie rusza. Za to lepiej śpię / nie "warczę" płucami nad uchem małżonki :):)/, fizycznie jestem silniejszy i wydolniejszy, no i nie wali od mnie jak z murzyńskiej chaty przy kontakcie z innymi ludźmi :):):) Ale wiem dobrze,że każdy do takiej decyzji musi dojść po swojemu, u mnie zadziałał strach. Tak na marginesie, skutek uboczny to prawie 500 zł miesięcznie zostaje w kieszeni :):)
Daj nam Cynk - zgarnij nagrodę!
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij
formularz lub wyślij pod adres:
[email protected].
Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).