~ napisał(a): Tak, bylem tego swiadkiem. Ksiadz zapewniał żone umierajacego, że wszystko już jest dobrze. Dodam że był ten(umierający) pan z innego wyznania a jego żona katoliczką.
~Rz 8,31 napisał(a): albo zatajono przed Ksiedzem ze ten czlowiek to innowierca
Goldenhand napisał(a):kula w plot. w ktorym miejscu jest napisane, ze np. kaplani nie moga przyjmowac ofiar i danin? przypomne, tzw. wyimaginowana przez ciebie oplata za sakrament jest w rzeczywistosci ofiara! zreszta: Wart jest bowiem robotnik swej strawy. mozna pozostawic bez komentarza :D
Uwaga odpowiadam:
Mateusz:
Idźcie i głoście: "Bliskie już jest królestwo niebieskie". Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych, wypędzajcie złe duchy! Darmo otrzymaliście, darmo dawajcie! Nie zdobywajcie złota ani srebra, ani miedzi do swych trzosów. Nie bierzcie na drogę torby ani dwóch sukien, ani sandałów, ani laski! Wart jest bowiem robotnik swej strawy.
Ktoś napisał: Łukasz::)
.... jedząc i pijąc, co mają: bo zasługuje robotnik na swoją zapłatę.
~ napisał(a): Dlaczego mam zmyślać?Nie spędza mi to snu z powiek tylko jestem ciekaw.
~Rz 8,31 napisał(a): kula w plot. w ktorym miejscu jest napisane, ze np. kaplani nie moga przyjmowac ofiar i danin? przypomne, tzw. wyimaginowana przez ciebie oplata za sakrament jest w rzeczywistosci ofiara! zreszta: Wart jest bowiem robotnik swej strawy. mozna pozostawic bez komentarza :D
~Rz 8,31 napisał(a): dobrze, cofam to co napisalem. nie wiem czy zmyslasz ale takich podkoloryzowanych historii jest pelno stad ta moja watpliwosc. jak urazilem to sory
Goldenhand napisał(a):ŹRÓDŁO tej informacji podaj, ze SAKRAMENT KOSZTUJE 400 zl .
Opłata za sakrament 400zł to nie ofiara, ofiara jest dobrowolna.