Oj poleci i to nie jedna...

Dać chusteczkę w aniołki ? :D

Drogi Gawronku ponieważ strasznie się zeźliłeś,proponuje ci ćwiczenie na odprężenie.Ponieważ sfera ducha jest ci obca to podam ci sposób fizyczny.Zanim usiądziesz przed kompem odkręć nogę od taboretu(nie na mnie)i usiądź na niej.Nie rób tego w sposób statyczny tylko dynamiczny-lekki przysiad i do góry,góra-dół.Rób to przez kilka lub kilkanaście minut.Wkrótce wyjdzie z ciebie ogromna ilosć nieczystości a wraz z nią złość do mnie,katolików słowem wszelkiej maści wyznawców fikcji.Ale ostrzegam,wyjdzie też ogromna ilość gazów więc rób to przy lekko uchylonym oknie.Nie otwieraj go całkiem bo może się zdarzyć,że zaczniesz sie unosić.Nie myl tego z lewitacją bo to zwykle domena świętych choć nie zawsze.Ale spokojnie, Szaweł nie odrazu stał się Pawłem.A więc do dzieła Gawronie góra-dół.Możesz przy tym słuchać zespołu ,,Sztywny Pal Azji''

Daj bo z nosa też coś może poleci:P


Dopisane 13.09.2011r. o godz. 21:32:

Wiesz co Ci powiem inaczej do mnie gadałem jak na klęczkach przed gawronem byłeś z szeroko otwartymi ustami:)Pozdrawiam Cię szerokie wary:D

jesteś taki cwaniak pod anonimem?? Dawaj w realu się zaprezentujesz dzieciaczku tępy co?:D

Do nosa to tampony :P :D

No i powiedz teraz mości Gawronie, czy człowiek wierzący jest aż tak straszny ? :)
Czy nie da się z nim porozmawiać ? Czy w tej chwili przeszkadza Ci moje Chrześcijaństwo ? :)

Co Ty wymagasz od gościa któremu się usta nie zamykają?Przecież to godne pożałowania teraz poleci do kibla i będzie łydki nad zlewem ćwiczył tak się zajarał że mi pojechał:)

~do tyldy napisał(a): jesteś taki cwaniak pod anonimem?? Dawaj w realu się zaprezentujesz dzieciaczku tępy co?:D

Czyżbym przeoczył twój podpis cieciu?