Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
REKLAMA Dolny Śląsk rowerem
REKLAMA Bricomarche zaprasza
REKLAMA SINMAG zaprasza
BolecFORUM Nowy temat

Polska - rzeczywistość i absurdy

4335
#Pannazdzieckiem nieaktywny
27 kwietnia 2014r. o 19:27
skorn napisał(a): ...Bardzo delikatni jesteście, porcelanowe laleczki. Już tu jeden taki delikatny był, co po sądach chciał ciągać albo prokuratorem straszył. : D


To wszystko przez naszą forumową Koleżankę Magnum :* Prosto w twarz mi powiedziała , że klejnoty mi odstrzeli, jak nadal będę wulgaryzował. To mam się czego bać :D

Miłego wieczoru :)


Dopisane 27.04.2014r. o godz. 19:27:

A tak nawiasem , masz Ci tu Skorniku elaborat do przemyślenia :) Ja nie tworzę teorii spiskowych , ja je tylko powielam, metodą kopiuj / wklej :)

"
Syndrom gotującej się żaby

Gdy byłem lemingiem, nie zdawałem sobie sprawy ze skali apatii w polskim społeczeństwie. Dziś wiem, że jest ona przerażająca. Polacy – choć warto zaznaczyć, że nie tylko oni – od dawna już chorują na syndrom gotującej się żaby. Polega on na tym, że jeśli zbyt gwałtownie zwiększy się temperaturę wody, to żaba wyskoczy, ale jeśli będzie się ją zwiększać stopniowo – żaba ugotuje się.

Gdy jadę sobie autobusem, większość zasłyszanych przeze mnie rozmów dotyczy pracy, pieniędzy, gier komputerowych, seriali, ciuchów, kobiet i/lub mężczyzn, wyjazdów krajowych i zagranicznych oraz sportu. Na forach internetowych i w mediach społecznościowych wcale nie jest lepiej. Ludzie wrzucają tam już tak kretyńskie rzeczy, że urągałaby one nawet inteligencji przedszkolaków, gdyby tylko potrafiły je przeczytać. To samo z książkami: na oko średnio co trzecia osoba w warszawskim metrze czyta jakąś książkę, tyle że z reguły są to pozycje z gatunku kryminału, fantasy, poradników, romansów lub wypocin ludzi, którzy są znani tylko z tego, że są znani. W tym sensie jest to rozrywka, która z technicznego punktu widzenia niewiele różni się od oglądania serialu.

Proszę nie zrozumieć mnie źle: nie mam nic przeciwko rozrywce. Sam też potrzebuję się rozerwać. Od czasu do czasu zdarza mi się obejrzeć albo przeczytać jakiegoś odmóżdżacza. Ale jeśli twoje życie sprowadza się tylko do na przemian pracy, rozrywki i czynności fizjologicznych, i brakuje w nim czasu na refleksję, naukę i zwiększanie własnej świadomości, to prędzej czy później ugotujesz się jak ta żaba. A zaręczam ci, że nasz kochany rząd (a przy tej skali ignorancji również każdy kolejny) już zadba o to, by zbyt gwałtownie nie zwiększać ci temperatury wody.

Może i wylewam żale, ale na pewno nie jad. Po prostu pisząc tego bloga, często słyszę, że „sam i tak nic nie zdziałam”. I właśnie tu jest pies pogrzebany. Gdyby ludzie w Polsce znali co nieco historię, to wiedzieliby, że z punktu widzenia partyjnych betoniarek w kółko mieszających ten sam pookrągłostołowy beton najlepszym modelem sprawowania władzy jest stara rzymska zasada divide et impera, czyli dziel i rządź. W Polsce przejawia się ona w następujący, raczej klasyczny sposób: najpierw rząd atakuje najsłabsze i najgorzej zorganizowane grupy społeczne, po kolei odcinając je nie tylko od przywilejów, ale i od współczucia i zrozumienia grup mających większą siłę przebicia. Następnie dobiera się do „rdzenia społeczeństwa”, najczęściej klasy średniej, w Polsce jeszcze słabo rozwiniętej. Systematycznie znosi ich przywileje, podnosi daniny publiczne, podatki i para-podatki, odbiera swobody obywatelskie i napuszcza na siebie nawzajem różne środowiska w ramach tej klasy, żeby spierały się o nic nieznaczące sprawy. Pomagają w tym wydatnie „wolnorynkowa demokracja telewizyjna”, jak nazywa współczesne europejskie systemy władzy Zbigniew Brzeziński, oraz tzw. tematy zastępcze, za które w ostatnim czasie posłużyły m.in. Mama Madzi, Trynkiewicz, gender i tęcza na Pl. Zbawiciela. Świetnie sprawdza się też faszyzm, o którym w kolejnym wpisie. Na sam koniec, gdy żaby są już skrajnie podzielone i skłócone oraz gdy przystosowały się do nowej temperatury tak bardzo, że myślą, że są w stanie przetrwać wszystko, ośmielony swoimi sukcesami rząd podkręca im kurek jeszcze bardziej i w efekcie żaby zdychają.

[img=1398618993_1l39hkd.jpg]


Ten etap wciąż przed nami, ale woda w Polsce jest coraz gorętsza. Niestety mało kto reaguje. Martwi zwłaszcza postawa ludzi młodych, urodzonych w latach 80. i 90. poprzedniego stulecia, bo to im przyjdzie zapłacić, w wymiarze społecznym i finansowym, za rozpasanie i butę władzy oraz zaniechania i błędy okresu transformacji. Mądre powiedzenie mówi, że potrzeba pokolenia, żeby na coś zarobić, pokolenia, żeby to wydać, i pokolenia, żeby za to zapłacić. Niestety moje pokolenie jest tym ostatnim. Sorry, taki mamy klimat?

Wiele osób często nie wie, skąd się coś bierze i dlaczego jest tak, jak jest. W takich sytuacjach pomaga pewien bardzo prosty wzór: ideologia => system => rzeczywistość. Jeśli człowiek zastaje jakąś rzeczywistość, to znaczy, że stoi za nią jakiś system, który ją kształtuje, a system ten opiera się z kolei na pewnej określonej, nieprzypadkowej ideologii. I odwrotnie: jeśli człowiek napotyka jakąś ideologię, to ona może, choć nie musi, przerodzić się w system (np. społeczno-gospodarczy), który potem będzie mieć przeogromny wpływ na rzeczywistość realną i postrzeganą. Jak mawia jeden z moich ulubionych raperów, donGURALesko: „ja poszukuję przyczyn, bo efekty każdy widzi”.

[img=1398619251_jtzkre6.jpg]


Mojemu pokoleniu udało się postawić przeciwko ACTA, ale nie udało się np. z OFE. Mam jednak wrażenie, że w tym pierwszym przypadku nie było jakiejś głębszej wolnościowej idei, a jedynie „strach przed wyłączeniem i ocenzurowaniem netu”. ACTA i tak za chwilę wypłynie znowu pod innym skrótem. Być może młodzi ludzie zrozumieją wtedy, że nie zastosowali się do wzoru i walczyli z rzeczywistością, a nie z systemem (a najlepiej z ideologią). Dlatego zanim wyjdzie się na ulice, trzeba wiedzieć, po co. Bez obszernej wiedzy z dziedziny historii, ekonomii, systemów społeczno-gospodarczych i geopolityki zawsze będziemy tylko lemingami i w nieskończoność będziemy kołysać się od wizji Huxley’a do wizji Orwella, raz bardziej w jedną stronę, a raz w drugą…

I źródełko : http://3obieg.pl/syndrom-gotujacej-sie-zaby

W tm Kraju i na tej Planecie, żyje bardzo wielu Mądrych Ludzi. Zgodzę się z Tobą , że nie warto głupców słuchać.

Ludzie w zasadzie myślą logicznie. Problem polega na tym , że operują na nie pełnych , bądź fałszywych informacjach. I dlatego taką logikę trzeba w du... ży kapelusz włożyć . Krzysztof Karoń.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
6979
E
27 kwietnia 2014r. o 20:54
~Iza napisał(a): ... to pozostaną nam już tylko "ego" i ... prawo dżungli.

Hazlitt ma rację mówiąc:
"Sztuka ekonomii polega na tym, by spoglądać nie tylko na bezpośrednie, ale i na odległe skutki danego działania czy programu; by śledzić nie tylko konsekwencje, jakie dany program ma dla jednej grupy, ale jakie przynosi wszystkim."
Pozdrawiam :)

"Szukam świata w którym jedna jaskółka czyni wiosnę, gdzie szewc w butach chodzi, gdzie jak Cię widzą, to dzień dobry. Szukam świata, gdzie człowiek człowiekowi człowiekiem" J.B.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
4335
#Pannazdzieckiem nieaktywny
27 kwietnia 2014r. o 21:11
Uwielbiam Mądre Kobiety , choć nie do końca rozumiem ... ale jak mawiają Mądrzy Ludzie , Kobiet nie należy rozumieć , należy Kochać :*

Ale powiedz Najdroższa , o co chodzi z tym Różewiczem , bo mam wrażenie , że ja i wielu męskich Bolecnautów nie łapie przesłania :| :)

Ludzie w zasadzie myślą logicznie. Problem polega na tym , że operują na nie pełnych , bądź fałszywych informacjach. I dlatego taką logikę trzeba w du... ży kapelusz włożyć . Krzysztof Karoń.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~kawaler niezalogowany
27 kwietnia 2014r. o 23:29
Z tą "Panną..." chyba jest coś nie tak. Wypisuje tu jakieś sążniste elaboraty, dyskutuje sama z sobą, wymądrza się i nie ma temu końca. Weź ty się "Panna.." za jakieś pożyteczne zajęcie i przestań zaśmiecać forum swoimi "mądrościami". :P
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
211
skorn
27 kwietnia 2014r. o 23:53
~ napisał(a): nie loguję, a dokładnie od pewnego momentu, kiedy groźby panny doszły do absurdu

Kto by tam brał jego groźby na poważnie. Harmless nutcase.

<i>
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~Iza niezalogowany
28 kwietnia 2014r. o 5:45
E napisał(a):
Hazlitt ma rację mówiąc:
"Sztuka ekonomii polega na tym, by spoglądać nie tylko na bezpośrednie, ale i na odległe skutki danego działania czy programu; by śledzić nie tylko konsekwencje, jakie dany program ma dla jednej grupy, ale jakie przynosi wszystkim."

Fakt, .... tylko że Hazlitt powiedział to w kontekście dalekosiężnych - negatywnych - skutków interwencjonizmu państwowego, którego był wrogiem :D . Był zagorzałym zwolennikiem wolnego rynku i praw własności, w swoich publikacjach przykładnie zwalczał ekonomię keynesistowską, socjal i związki zawodowe. Choć rzeczywiście bardzo dużą wagę przykładał do etyki i moralności w biznesie.

Ja , uznając zasady wolnego rynku i prawa własności, optuję za elementami solidaryzmu społecznego i pomocniczości państwa - pracy na rzecz dobra wspólnego i równania w górę, harmonijnego rozwoju. Takiego umiejętnego, małego podskubywania ;)

Miłego dnia :)
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
28 kwietnia 2014r. o 7:20
skorn napisał(a):
~ napisał(a): nie loguję, a dokładnie od pewnego momentu, kiedy groźby panny doszły do absurdu

Kto by tam brał jego groźby na poważnie. Harmless nutcase.


Ja swoją prywatność traktuję niezwykle poważnie. Ty możesz sobie mieć inne zdanie. Fakty były niezaprzeczalne, więc teraz możesz sobie pogadać, o ile pamiętam wtedy nie zająłeś obiektywnego stanowiska.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
6979
E
28 kwietnia 2014r. o 7:48
~Iza napisał(a): Choć rzeczywiście bardzo dużą wagę przykładał do etyki i moralności w biznesie.

I tu jest właśnie "pies pogrzebany". Możemy pisać i czytać elaboraty, ale jak długo "ludożercy" bez etyki i moralności, będą mieli wpływ na mechanizmy, które rządzą tym światem, tak długo będziemy "płacić i płakać"
:)

"Szukam świata w którym jedna jaskółka czyni wiosnę, gdzie szewc w butach chodzi, gdzie jak Cię widzą, to dzień dobry. Szukam świata, gdzie człowiek człowiekowi człowiekiem" J.B.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
REKLAMAEfekt-Okna zaprasza
REKLAMARaport BIK