~zniszczona napisał(a): ~ napisał(a): z tego co piszesz to nie jesteście małżeństwem. I dobrze. Tylko przypadkiem nie zawieraj teraz ślubu jeśli tak to z intercyzą!. Jeśli jednak jesteście małżeństwem, koniecznie załatw przez sąd rozdzielność majątkową z datą wsteczną. I niegdy nie spłacaj jego długów! Niech każdy odpowiada za swoje błędy. To nie jest rozwiązanie choć on oczywiście się cieszy. I mimo wszystko zadbaj trochę o siebie, bo w tej walce możesz stracić również siebie a jemu nie pomożesz. Albo pomożesz i odejdzie.. różnie bywa.. Powodzenia, myśl o sobie, dzieciach! i jak masz siłę to walcz.
nie jesteśmy małżęństwem i nie mamy dzieci . Był czas że myśleliśmy o założeniu rodziny ale później wszystko samo się potoczyło nie ta drogą i może to dobrze bo dla ns przysięga to świetość. ja na dziś pragne strasznie poznać prawdę jak długo gra i dlaczego mnie zwodził i okłamywał.
Uciekaj póki czas. On będzie kłamał i dalej grał. Jak Ci to pasuje, to spłacaj, ale on nigdy Ci prawdy nie powie. Jeżeli do tej pory nie wiesz, to już się nie dowiesz. Nie maice małżeństwa, nie ma dzieci, to w nogi ... im dalej w las, tym więcej drzew. Gdyby widział swoją chorobę, to by się leczył, ale on nie chce i koniec.