Rondo przy Tyrankiewiczów będzie miało swoją nazwę ?

Na najbliższej sesji Rady Miasta będzie procedowana uchwała w tej sprawie.

Rondo przyI LO bez rzeźby (fot. Kazimierz Marczewski)

Jak czytamy w projekcie uchwały, Stowarzyszenie Działaczy Antykomunistycznej oraz Osób Represjonowanych "Niezłomni" we Wrocławiu Oddział w Bolesławcu zaproponowało, aby rondo nosiło nazwę ku czci Uczniowskiego Komitetu Oporu Społecznego - podziemnej organizacji uczniowskiej, która działała w Bolesławcu w latach osiemdziesiątych XX wieku. 

UKOS został powołany do życia na początku 1982 roku w reakcji na ogłoszenie przez Wojciecha Jaruzelskiego stanu wojennego. Przez organizację, zajmującą się kolportowaniem i drukowaniem nielegalnych ulotek oraz wydawnictw, prowadzeniem inwigilacji funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa i innymi działaniami z zakresu "małego sabotażu", przewinęło się około stu uczniów bolesławieckich szkół średnich, szczególnie z I Liceum Ogólnokształcącego i Zespołu Szkół Górniczych (obecny Zespół Szkół Elektronicznych). 

- Nadanie nazwy rondu, umiejscowionemu w Bolesławcu obok I LO "Rondem Uczniowskiego Komitetu Oporu Społecznego" byłoby symbolicznym gestem pamięci i podziękowania dla wszystkich członków utworzonej na początku 1982 r. przez uczniów bolesławieckich szkół średnich, konspiracyjnej organizacji antykomunistycznej - mówi dla Bolec.Info Grzegorz Gach, w latach osiemdziesiątych będący jednym z działaczy UKOSu - Przez 7 lat działalności  UKOS na terenie miasta Bolesławiec,  przez jego struktury i w różnej formie działalności przewinęło się około 100 uczniów. Założyciele organizacji Dariusz Górecki, Arkadiusz Urban i Bogdan Frydrych jak i w zdecydowanej większości członkowie UKOS-u byli uczniami pobliskich szkół tj. Liceum Ogólnokształcącego i Zespołu Szkół Górniczych. Stąd nadanie nazwy rondu umiejscowionemu w tym miejscu byłoby niewątpliwie symboliczne i wymowne.

O tym, co działo się w Bolesławcu na początku stanu wojennego, możecie przeczytać w jednym z naszych Okruszków Historii i posłuchać w wypowiedzi działacza Solidarności z tamtych czasów, Jana Filipka, nagranej przez naszą redakcję w 2022 roku.

Do tematu z pewnością wrócimy.