~~falko napisał(a): twoje rozpisywanie się nad stanem inteligencji czy też sumienia a nawet ''wiary'' nie naprawi w tobie tego co szwankuje....
a szwankuje...;D
stanowczo za dużo czasu poświęcasz na ocenę innych zamiast większą uwagę właśnie sobie poświęcić...
no chyba że ta ciągła pisanina o tym jacy to wszyscy wkół źli, jacy to wszyscy wokół ''bezbożniki'' to twoja forma ascezy...
kto wie?
może nawet nosisz cilice....hahaha
Niekturzy muszą nazwać wszystkich wokół durniami, by sami mogli się poczuć mądrzy.
Inni czynią z siebie świętych klasyfikując wszystkich innych jako grzeszników.
Nie należę ani do jednych ani drugich.
To jacy jesteśmy, zależy tylko od nas a nie od tego jak nazwiemy innych ludzi.
A czy coś we mnie szwankuje? Z całą pewnością.