E napisał(a): kc napisał(a): Uważam, że ludzie powinni się szanować nawzajem nie stosując seksistowskich podziałów na płeć. Słuchać i rozmawiać, a nie przekrzykiwać się nawzajem. Dotyczy to zarówno mężczyzn , jak i kobiet.
Czyli, mamy takie samo zdanie, na ten temat :)
Tyle że w tym wszyskim jest jednak hipokryzja -mimo tego feministycznego krzyku ,kobiety wymagają od mężczyzn aby traktowali je właśnie jak kobiety czyli jak delikatne i wrażliwe naczynie -bez względu na wykonywany zawód -czyli właśnie 'seksistowsko' podchodzili do sprawy ze względu na płeć oczywiście ;)
W całym tym równouprawnieniu , kobiety (tak po sprawiedliwości) nie powinny być traktowane w spełnianiu się zawodowo -ulgowo- pod względem ''słabszej '' płci .Nie wszystkie 'gapią się w monitor ' w pracy - wiele pracuje fizycznie i jest zwolnionych z dźwigania ciężkich rzeczy np.
Moim zdaniem niech kobieta najpierw dorówna mężczyźnie ,a dopiero domaga się równouprawnienia (nie chodzi mi o prawa człowieka). Rzecz nie polega na przekrzykiwaniu się , czy łagodnej rozmowie - tylko na tym żeby i kobieta i mężczyzna znali swoje miejsce, bo dwóch kapitanów na jednym okręcie nie zdaje egzaminu :]