Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
REKLAMAMrowka zaprasza
BolecFORUM Nowy temat

Izba przyjęć (SOR) w Bolesławcu

~ niezalogowany
12 stycznia 2014r. o 18:53
I ja mam przykre wspomnienia z SOR u gdzie trafiłam ze skierowaniem do szpitala od pulmonologa z ostrym atakiem astmy,duszac sie czekałam ponad 4 godz by lekarz mnie zbadał i wypisał receptę na leki które okazało się mialam w domu i nie skutkowały.Nie życzę nikomu przezyc to co ja.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
12 stycznia 2014r. o 20:25
~Farfi napisał(a): Lekarz dziecięcy?? Zapomnij. Trafiasz na SOR w weekend i masz styczność z panią G. - jakie choróbsko ci wynajdzie- to twoje...zaraz antybiotyk, recepta i spływaj...
i nikogo nie oczerniam - takie byly fakty - wymyślila chorobę, której kompletnie nie było...zresztą szkoda słów...nigdy w życiu na weekend nie zjawię się w Bolcu na izbie przyjeć, pojadę gdzieś dalej, oby tylko nie tutaj. Szybciej zejdziesz z tego świata niż ci pomogą (no cóż, a może o to chodzi??!!)

Jedyne co mogę powiedziec, to, że zbiegliśmy na pogotowie po calym zajciu i po latach 70tych na SOR, znalazłam się w 21 wieku...dziękuję Bogu za lekarza, który tam był i miłe


pielęgniarki...ale pani G.to mój osobisty koszmar - a po rozmowie ze znajomymi okazało się ze nie tylko mój.



Moj koszmar tez poszłam w ciazy z uczuleniem a ona stwierdzila rozyczke gdzie rozyczke w dziecinstwie przechodzilam. Domagalam sie konsultacji z innym lekarzem, ktory stwierdzil uczulenie powiedzial ze rozyczka nawet tak nie wyglada! Dermatolog potwierdzil jego wersje. Mogla zaszkodzic mojemu nie narodzonemu dziecku
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~Pacjent niezalogowany
12 stycznia 2014r. o 20:51
SOR /izba przyjec po za znikomą liczba pelegniarek z
doswiadczeniem poswieceniem, obsługuja pozal sie boze ratownicy. lekarze / nie wszyscy/ sa zrzucanie na dyzur z po z
zewnatrz /jedni sa b.dobrzy/ lae zdaraja się b.mlodzi bez doswiadczenia i boją sie podjąc jakiego kolwiek leczenia. dswiadczlem tego. decydenci powiatowi robia wszystko aby pozby sie szpitala. pametajcie wyborcy o tych faktach.

Nie zgadzam sie z tym faktem wylądowałem w Sor po małym wypadku o 4 rano i ne widziałem żadnej pielęgniary oprócz tej z recepcji zajęli sie mną ratownicy z czego jeden zawiózł mnie do rentgena.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
12 stycznia 2014r. o 22:41
To sie przyzwyczaj bo niedługo nie bedzie zadnej pielegniarki. Starsze odchodzą na emeryture a mlodych nie ma juz od kilku lat. Niedlugo beda pracowac tylko ratownicy. Ale nikt sie tym nie przejmuje.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
12 stycznia 2014r. o 22:41
To sie przyzwyczaj bo niedługo nie bedzie zadnej pielegniarki. Starsze odchodzą na emeryture a mlodych nie ma juz od kilku lat. Niedlugo beda pracowac tylko ratownicy. Ale nikt sie tym nie przejmuje.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
10352
#cinka nieaktywny
12 stycznia 2014r. o 23:27
Witam...brak słów ostatnio spędziłam tam z 8 letnią córka 2 godziny na poczekalni aż jaśnie księżniczka do nas przyszła...gdzie u córki lekarz rodzinny podejrzewał zapalenie wyrostka...nie dość że była bardzo niemiła to jeszcze z krzykiem po co ja tu czekam...tu nie ma oddziału dziecięcego do Legnicy trzeba jechać ...skoro dostałam skierowanie do Bolesławca więc tam pojechałam...jednym słowem massakra...:(
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~Bolesławianka niezalogowany
13 stycznia 2014r. o 8:26
nasza izba przyjęć to koszmar trafiłam tam w 3 miesiącu ciąży z bardzo wysoką gorączką dosyć że czekałam tam 3 godziny.A gdy po 3 godzinach zostałam przyjęta i powiedziałam że jestem w ciąży i mam wysoką gorączkę to bez żądnego badania stwierdzono grypę i żebym wzięła wypiła herbatę z cytryną i paracetamol. trzymało mnie 2 tygodnie a gdy poszłam do ginekologa stwierdzono martwy płód.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~gość niezalogowany
13 stycznia 2014r. o 13:33
Jeśli chodzi i POZ na 1 piętrze to nie wiem , kazdy ma inne wymagania i oczekiwania. Ja zawsze uderzam jak trafię do dr. Skorupskiego,fajny lekarz zawsze moje dziecko otrzymuje leki które pomogą. Jeszcze nigdy mi się nie zdarzyło żeby po wizycie w tamtym miejscu trzeba było iść znowu do lekarza. Co ciekawe nigdy nie sa to leki za nie wiadomo ile tylko w rozsądnej cenie. Więc jesli antybiotyk to nie za 70 zł ale za 25 . Jak widać można . Jeśli syrop przeciwkaszlowy , przeciw alergiczny to nie za 38 zł ale na receptę za nie całe 8 zł. Można? można!.
Moje przygody z lekarzami z przychodni sa koszmarne bo co nie pójdziesz to taśmowo przepisują te same syropy leki , jak mantrę!Wracam mówie nie pomogły ,no to następna seria syropów i innego dziadostwa , a przecież syropki tez bez końca nie można podawać . Koleżanki dziecku w pewnej przychodni zapisał lekarz 7 syropów , zaniepokojona poszła prywatnie to innego lekarza i co? Okazało się że niektóre sie wzajemnie wykluczają i nie wolo było podawać. Moja córka miała kaszel prawie 3 miesiące. Badana kilka razy , no zdrowa nic jej nie jest , prosze podawać syropki przeciwkaszlowe. No i tak wypiła parę butelek , a to krople a to co innego . I każda wizyta kończyła się eksperymentowaniem syropów na alergię . Co lacznie kosztowała prawie 170 zł. Poszłam do dr. Skorupskiego zapisał syrop na receptę , za 8 zł i zadziałał natychmiast. Nie dlatego ze był tani , myśle ze dlatego że lekarz wiedział co może pomóc.Lekarze z przychodni którzy siedzą w kieszeni firm farmaceutycznych przepisują drogie preparaty , i czesto wzajemnie się wykluczające
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.