Przemyslaw napisał(a): Od kilku lat piszę to samo.Nie wiem jak Pan doszukał się innej intencji ?
Przemyslaw napisał(a):
Jestem za naprawą gospodarki wolnorynkowej z jak najmniejszym udziałem państwa.
Jestem za racjonalniejszym podziałem wspólnie wypracowanych dóbr .
Jestem za drastyczną redukcją kosztów generowanych przez strefę budżetową.
Jestem za zakazem zadłużania państwa i samorządów .
Jestem za redukcją administracji .
Jestem za obniżeniem podatków .
Jestem za likwidacją większości zezwoleń oraz akcyz .
Jestem za równym traktowaniem podmiotów.
Jestem za likwidacją wszelkiego rozdawnictwa publicznych środków.
Jestem za poprawą dostępu obywateli do lekarzy specjalistów.
Jestem za zniesieniem podatku dochodowego dla pracowników budżetowych.
Przemyslaw napisał(a): .... Uważa Pan że wszystko jest w porządku ? Uważa Pan że kontrola nad wydatkami publicznych pieniędzy jest wystarczająca ?
Uważa Pan że można bezkarnie i bez ograniczeń sięgać do publicznej kasy ?
Uważa Pan że nie powinno być wolnej od podatku kwoty zarobku , która pozwoliła by przynajmniej przetrwać ?
Uważa Pan że wszystkie koszta fantazji urzędniczej mają ponosić obywatele ?
Przemyslaw napisał(a): Podatek budżetowca jedynie zwiększa koszt dla pozostałych.
Czy to takie trudne ?
Pynchoon napisał(a):Przemyslaw napisał(a): Podatek budżetowca jedynie zwiększa koszt dla pozostałych.
Czy to takie trudne ?
Przemysławie, po raz kolejny błąd, podałeś, czysto teoretycznie, że to kwota 6 miliardów, pieniądze te przychodzą z budżetu i do budżetu wracają, zatem wychodzi na zero (jak mówiłem poza kosztami obsługi).
Idąc Twoim torem myślenia, można też budżetowców zwolnić z VAT, akcyzy i od razu potrącić im z pensji netto, czy np. dodatkowo zwolnić z ZUS, tylko wtedy powstanie Ci bałagan.
I oczywiście zgadzam się z postulatem, że administrację należałoby odchudzić, oczekuję jednak od polityków konkretów,>
,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,
No właśnie .Pieniądze przychodzą do budżetu i wracają .Zatem to ukryty dodatkowy koszt dla podatnika.Zaniechanie pobierania tej kwoty dała by pracownikom pozabudżetowym wyraźną korzyść./ o nagrodach , trzynastych pensjach nie wspomnę /