Pannazdzieckiem napisał(a): Witaj Lucjanie . :) Już myślałem , że Papuga Cię zdołował , ale tacy jak my , możemy się ugiąć jak trzcina , ale się nie złamiemy. Niemniej jednak na poważnie mówię ... nie widzę nadziei na politycznej scenie. Myślałem sobie swego czasu , że może Kukiz , ale oni tam rozlokowali się przy korycie na wiejskiej i dali sobie spokój z Narodem. Ale powiedz Lucjanie miałeś zaszczyt poznać osobiście Annę Walentynowicz , albo Gwiazdów ?
Jeśli mówimy o Autorytetach Solidarności. Dziesięć miliona polskiego luda wysterowanych przez Bolka i pani Anna powiedziała to Bolkowi w twarz ... nie godzien jestem wiązać sandałów ... Pani Annie :)
Piotrek faktem jest że ostatnio mniej piszę , pytałeś kogoś czy gra w szachy otóż ja bardzo dużo czasu poświęcam tej grze . Falco resortowe dziecko mający jakieś zwidy , skaczących przez płoty niespełnionych działaczy Solidarności syn komuszego oficera jest moim naturalnym przeciwnikiem , wszak w stanie wojennym zapewne byliśmy po innej stronie , może ja też się od niego zaraziłem , jak czytam jego posty skierowane do mnie widzę twarz z pianą na ustach . Scenę polityczną mamy taką a nie inną , też mam wiele zastrzeżeń do PiS-u ale ich nie ujawniam bo źle bym się czuł tu na forum w towarzystwie ziejących nienawiścią do tej formacji ( np .
dziwakiem Falco ) , uf - dużo o nim piszę ale tylko dlatego że lubię jego zabawne odpowiedzi . Co do ludzi z partii Kukiza to stanęli w miejscu , nie rozwijają struktur , jakby im wystarczyło że są solidną merytoryczną opozycją i zgadzam się z Tobą że Wiejska to szczyt ich osiągnięć , chociaż gwoli prawdzie parę projektów dobrych dla społeczeństwa złożyli , tu jednak napiszę że mam pretensję do PiS-u że powielają błędy poprzedniej ekipy , nie liczą się z opozycją jaką jest Kukiz. Nowoczesna która powstała jako opozycja krytykująca fatalny rząd PO-PSL całkiem się pogubiła i rozsypała , komediant Petru czy lewak Biedroń w moim odczuciu to plankton polityczny . Czy chcę czy nie to popieram PiS , co by nie powiedzieć - rząd pro- społeczny w odróżnieniu od oligarchów z PO . Śp. Anny Walentynowicz prawdziwej działaczki Solidarności , kobiety niezłomnej , nie do kupienia jak Bolek ze swoją świtą nie poznałem osobiście , z Andrzejem Gwiazdą i jego żoną którzy byli w Bolesławcu na spotkaniu troszeczkę porozmawiałem , na naszym terenie silne struktury Solidarności mieliśmy we Wrocławiu i to z nimi mieliśmy najlepsze kontakty , po 1989 r. większość z nich odeszła z Solidarności do polityki , ja natomiast zająłem się działalnością gospodarczą wierząc w słowa Mazowieckiego że nowi Polscy przedsiębiorcy będą napędem naszej gospodarki , jeżeli ktoś mi napisze - naiwniak - to się zgodzę , uwierzyłem sprzedawczykom . P.S. Falco znam Twoją odpowiedź , - niespełniony , płoty , itd. itp. Pozdrawiam Ciebie Piotrze i oczywiście Falco .