qwax napisał(a):
Jeśli powołujesz się na historię, to nie traktuj jej wybiórczo...
Zawsze powołuje się na to, na co sam chce, tobie nic do tego.
Dopisane 11.02.2015r. o godz. 21:33:
Dla ślepych i krótkowzrocznych.
“Czymkolwiek zakończy się szczyt w Mińsku, wojna na Ukrainie trwać będzie dalej. Na wojnie tej giną na razie Ukraińcy i to Ukraina rozdzierana jest na strzępy przez bandziorów wspieranych przez Rosję. Ale przegranym jesteśmy my – Zachód. Cenę za nasze błędy zapłacą nasze dzieci i wnuki.
[...]
Siła Rosji wynika z naszej słabości. Dziś stwierdzenie to powtarzane na okrągło brzmi wręcz jak banał, ale to najstraszniejszy banał ostatniego półwiecza. Demokratyczny świat nie jest w stanie powstrzymać człowieka, który rzucił mu największe wyzwanie od czasów Hitlera, który podważył międzynarodowy porządek, zmieniając siłą granice, który naruszył zasadę samostanowienia narodów, który kłamie w żywe oczy i grozi po cichu innym jak choćby Litwie, Łotwie i Estonii...”
“Brzeziński: Któregoś dnia Putin zajmie Rygę i Tallin, a my się tylko oburzymy”
http://opinie.newsweek.pl/putinizm-tryumfuje-a-europa-slabnie,artykuly,356927,1.html