~Iza napisał(a):
... po drugiej stronie barykady śpiewano bodaj tak: " Evo Zore Evo Dana, Evo Jure i Bobana "
Nie znam tej pieśni ;)
Ale sprawdzę w necie, może będzie. :D
Wracając do Ukrainy, to;
"To wielkie zwycięstwo Moskwy; podpisami największych kontynentalnych potęg świata zachodniego akceptuje się rozbiór Ukrainy i zgadza na to, że jest to rosyjska strefa wpływów; dobrze, że Polska nie przykłada to tego ręki - ocenił prof. Jan Malicki ustalenia szczytu w Mińsku. - Wygląda na to, że to jest zawieszenie broni, ale nie rozwiązanie pokojowe - ocenia porozumienie europoseł Jacek Saryusz-Wolski.
Dyrektor Studium Europy Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego podkreślił, że błąd popełnili prezydent Francji Francois Hollande i kanclerz Niemiec Angela Merkel, "pędząc na wyprzódki do Moskwy, by prosić Putina, by zgodził się rozmawiać". Błędem - według niego - było też określanie rozmów w Mińsku mianem "spotkania ostatniej szansy".
Myślę, że tam jeszcze się nia skończy, tu chodziło o to, że w "kotle" okrążyli dużą ilość żołnierzy Ukraińskich i Ukraina zmuszona była do przerwania ognia, albo czekają na dostawy broni. Co być może przestraszyło Rosjan, chociaż Putin ma zawsze jakiegoś asa w rękawie.
Dla mnie to mogłoby to już się skończyć, bo szkoda ludzi.
Podział jest nieunikniony, podobnie jak było na Bałkanach.