No i jak dziecku coś nie idzie w szkole, zawsze można pójść do dyrektora że to wina pedagoga a pan dyrektor w jednej chwili rozwiąże problem, wy-p-i-e-r doli biedną panią od czegoś tam na zbity ryj, bo przecież to rodzice mają racje , bo ich racja jest najracniejsza, nikt nie ma większej racji, bo płacą i wymagają, a dzieciaczki po prywatnej, młode pawie.

~ napisał(a): No i jak dziecku coś nie idzie w szkole, zawsze można pójść do dyrektora że to wina pedagoga a pan dyrektor w jednej chwili rozwiąże problem, wy-p-i-e-r doli biedną panią od czegoś tam na zbity ryj, bo przecież to rodzice mają racje , bo ich racja jest najracniejsza, nikt nie ma większej racji, bo płacą i wymagają, a dzieciaczki po prywatnej, młode pawie.

Równie dobrze mógłbym podobne brednie napisać w drugą stronę, że w publicznych szkołach przez dziesięciolecia pracują znienawidzeni przez wszystkich, nie nadający się do tej pracy ludzie, i nikt nic z tym nie zrobi, na niczyje wsparcie liczyć nie można. Takie teoretyczne idiotyzmy można mnożyć :)

~mama napisał(a): Zastanawiamy się z mężem nad posłaniem syna do Oxpressu. Czy ktoś z Was ma dziecko w tej szkole, co sądzicie o niej? Słyszeliśmy i dobre i złe opinie.

Jak to o szkole. Ale trochę faktów. Zapisałem tam swoją 6 letnią córkę. Lekcje i zajęcia są ok. Córka nie jest przemęczona, choć po niespełna 4 miesiącach umie już czytać i pisać proste zdania, dodawać do 10 i itp. Bawi się językiem angielskim. Usamodzielniła się. Za 380 zł mam 5 angielskich w tygodniu dwa baseny dwa wf-y i kółka zainteresowań do wyboru. Pamiętam czasy (nie tak dawne) jak za przedszkole miejskie płaciłem 500 zł. Nauczyciele się nie zmieniają jak rękawiczki a jedynie do czego mam zastrzeżenia to do tego, że nikt nie pilnuje dzieci podczas obiadu i jak to z niejadkami jest problem. W klasie jest 16 osób (nie 30). Pani ma czas żeby dopilonować każde dziecko. Mała grupa dzieci zżyła się szybko. Dużo nauki przez zabawę. Córcia nie zgłasza większych problemów i do szkoły chodzi chętnie. Nie odniosłem wrażenia, że rodzic ma zawsze racje - słuchanie rodziców to co innego. Nie chcę robić przesadnej reklamy ale dzieciaki są normalne (nie ma dzieci milionerów). Tak więc jest ok.

Czy Liceum Oxpress jest odpłatne?

Dopiero teraz weszłam na tę stronę. Czytając zatrzymałam się przy tej wypowiedzi. daje do zastanowienia. Znajomi, którzy mają dziecko w tej szkole, odbierają je bardzo późno mimo,że mogą wcześniej. Chwalą się , ze dziecię to uczęszcza na prawie wszystkie kółka. Ja się pytam a gdzie kontakt z dzieckiem ? Są zadowoleni, bo mają spokój. Starają się przetłumaczyć mi , że to dla jego dobra, że jest samodzielne i że niedługo będzie samo wracało ze szkoły, bo mu ufają . No nie wiem czy taki brak kontaktu jest dobry dla dziecka. Dla rodziców z pewnością tak ale czy w życiu tego człowieka nie odbije to się czkawką. Proszę o dyskusję.

A jak w liceum?

Liceum jest darmowe i ukończenie go daje możliwości, jakiej nie da Ci ŻADNA inna szkoła w Bolesławcu :) największy nacisk jest na angielski i przedmioty informatyczne, ale żeby się dostać nie musisz być wcale orłem w tych dziedzinach. Wszystkiego Cię bezstresowo nauczą - naprawdę bezstresowo i w świetniej atmosferze. Nauczyciele są super :) W tamtym roku uczniowie Oxpress zbudowali działającą drukarkę 3d, konstruują samodzielnie drony, są wycieczki do Londynu... Na pewno rozwiniesz swoją kreatywną stronę i pokochasz to miejsce. Zapomniałabym - uczniowie mają zajęcia również z Nativem, do ich dyspozycji jest nowoczesny obiekt sportowy w postaci bogato wyposażonej, dopiero co wybudowanej sali gimnastycznej.
Wychodząc z Oxpressu masz opanowane to, co otwiera Ci wszystkie drzwi dalszego życia: języki obce i informatykę, na wysokim poziomie jest również przedsiębiorczość i matematyka, język polski też pokochasz...
Szkoła o nieograniczonych możliwościach, dla każdego, kto C H C E ...

~~Oliwkowy Rozchodnik napisał(a): Liceum jest darmowe i ukończenie go daje możliwości, jakiej nie da Ci ŻADNA inna szkoła w Bolesławcu :) największy nacisk jest na angielski i przedmioty informatyczne, ale żeby się dostać nie musisz być wcale orłem w tych dziedzinach. Wszystkiego Cię bezstresowo nauczą - naprawdę bezstresowo i w świetniej atmosferze. Nauczyciele są super :) W tamtym roku uczniowie Oxpress zbudowali działającą drukarkę 3d, konstruują samodzielnie drony, są wycieczki do Londynu... Na pewno rozwiniesz swoją kreatywną stronę i pokochasz to miejsce. Zapomniałabym - uczniowie mają zajęcia również z Nativem, do ich dyspozycji jest nowoczesny obiekt sportowy w postaci bogato wyposażonej, dopiero co wybudowanej sali gimnastycznej.
Wychodząc z Oxpressu masz opanowane to, co otwiera Ci wszystkie drzwi dalszego życia: języki obce i informatykę, na wysokim poziomie jest również przedsiębiorczość i matematyka, język polski też pokochasz...
Szkoła o nieograniczonych możliwościach, dla każdego, kto C H C E ...

No, no, Darku... Aleś się rozpisał. Jestem pod wrażeniem. Trzymaj się, Tyrek!